Reklama

Ale ja już mam dziecko...

To pytanie pada wcześniej czy później, nawet w najbardziej skomplikowanym związku: "Czy chcesz mieć ze mną dziecko?".

Tego pytania nie uniknie także para z obciążeniami z przeszłości, w której jedno z partnerów ma już dzieci z poprzedniego związku. W odpowiedzi często pada kategoryczne "nie", i to najczęściej z jego ust.

On nie chce mieć już dzieci, bo jako ojciec czuje się spełniony. Dziecko z nową partnerką tylko skomplikowałoby i tak już trudną sytuację. Pojawiłyby się dylematy, z którym dzieckiem spędzać więcej czasu, jak ułożyć relacje między nimi oraz byłą i obecną żoną.

O potomku najczęściej nie chce słyszeć mężczyzna dużo starszy od swojej nowej partnerki. Pieluchy i zupki wywróciłyby do góry nogami jego na nowo poukładane życie. Być może przywołałyby też złe skojarzenia z przeszłości, jeśli to właśnie dziecko przyczyniło się do rozbicia poprzedniego związku - odsunęło rodziców od siebie, okazało się dowodem na kruchość i niedojrzałość tego związku.

Reklama

Wiążąc się z nową partnerką, mężczyzna zakłada, że u jej boku będzie inaczej - bez codziennej rutyny, przyjemnie, spontanicznie. I może nawet tak jest do momentu, gdy ona pyta o dziecko i słyszy od niego: "nie ma o tym mowy!", bo "już mam dziecko", "jestem na to za stary", albo "po co znowu utrudniać sobie życie".

Czy ma prawo odmawiać jej macierzyństwa tylko dlatego, że sam już doświadczył rodzicielstwa i czuje, że dla niego to nie jest już odpowiedni moment na nowe dziecko? Czy ma prawo żądać, aby dla niego zrezygnowała z bycia matką, zaakceptowała jego dzieci i zrozumiała, że "przecież dobrze jest jak jest". Czy wreszcie ona powinna zrobić to dla niego - zrezygnować ze swoich marzeń i zadowolić matkowaniem od czasu do czasu jego dzieci, nawet jeśli bardzo go kocha? "Najpierw zgodziłam się na to, że w naszym związku tylko on ma dzieci i tak pozostanie. Wmawiałam sobie, że dziecko z nim nie ma dla mnie aż takiego znaczenia. Po paru latach zaczęłam tego żałować, ale wtedy było już za późno, żebym sama mogła zostać matką. Żaden facet nie ma prawa tego żądać od kobiety" - pisze jedna z naszych czytelniczek.

Oby w wielu innych przypadkach nie było za późno.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy