Reklama

Bez stresu i łez - podpowiedź specjalisty

Za miesiąc rodzę. Chciałabym spać ze swoim dzieckiem, by łatwiej mi je było karmić w nocy. Zastanawiam się, jak długo powinien trwać taki stan?

Za miesiąc rodzę. Chciałabym spać ze swoim dzieckiem, by łatwiej mi je było karmić w nocy. Zastanawiam się, jak długo powinien trwać taki stan?

W pierwszych dniach po urodzeniu maluszka rodzice mogą czuć się zagubieni, a wspólne spanie z noworodkiem pomaga im zapanować nad chaosem.

Dziecko przytulone do mamy jest spokojniejsze, podobnie jak rodzice, którzy mają je przy sobie i nie muszą z daleka wsłuchiwać się w jego oddech czy kwilenie.

Takie rozwiązanie jest jednak często traktowane jako tymczasowe, do momentu, gdy malec przestanie ssać pierś.

Sygnałem do zmian może być też koniec karmienia nocnego, fakt, że rodzicom zaczyna być ciasno w jednym łóżku z malcem lub pragną odrobiny intymności. Nie można jednak wprowadzać zmian na siłę czy pod wpływem presji otoczenia (babci lub koleżanek).

Reklama

Lepiej zaufać intuicji: jeżeli czujesz, że maluszek nie jest jeszcze gotowy na to, by zasypiać sam w swoim łóżeczku, poczekaj.

Kolejny miesiąc pod jedną kołdrą nikomu nie zaszkodzi, a może przez ten czas szkrab dorośnie do zmian?

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: rodzice
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy