Reklama

Dieta chorego malca

"Jeśli dziecko jest chore, nie należy na siłę zmuszać go do jedzenia". Mój synek często miewał anginy, objawiające się bólem gardła i wymiotami, ale nawet wtedy zmuszałam go do zjedzenia ziemniaczków i kotlecika.

"Jeśli dziecko jest chore, nie należy na siłę zmuszać go do jedzenia". Mój synek często miewał anginy, objawiające się bólem gardła i wymiotami, ale nawet wtedy zmuszałam go do zjedzenia ziemniaczków i kotlecika.

W mojej rodzinie pokutowało bowiem przekonanie, że nic tak nie świadczy o troskliwości mamy, jak gotowanie dla dzieci treściwych obiadów. Moje zachowanie sprawiało jednak, że dolegliwości Kacpra tylko się nasilały. Zrozumiałam dlaczego, gdy... sama zachorowałam na anginę. Nie miałam ochoty na jedzenie, posiłki dosłownie "rosły mi w gardle". Teraz, gdy Kacperek jest chory, podaję mu lekkostrawne papki i pozwalam zjeść tyle, ile może.

Aneta, mama 4-letniego Kacpra

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: dieta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy