Reklama

Drapieżna Monika Richardson

Monika Richardson konsekwentnie zmienia swój wizerunek z eleganckiej i poprawnej prezenterki na o wiele bardziej drapieżny. W takim właśnie wydaniu pojawiła się ostatnio na pokazie Macieja Zienia w Teatrze wielkim w Warszawie.

Podczas imprezy miała na sobie czarną sukienkę bombkę bez ramiączek, zestawioną z połyskującymi legginsami w wersji wet look i krótkimi botkami . Wszystko tu utrzymane było w jednym kolorze, przez co stanowiło świetną bazę dla wyrazistych dodatków. Masywny srebrny naszyjnik i różowa kopertówka dodawały całości wyrazu. Również makijaż i fryzura drapieżnością nie ustępowały reszcie.

Jak wam się podoba prezenterka w takim wydaniu?

MJ

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy