Reklama

Druga żona miała poprawić jej los

Egipcjanka Fatima, która cierpiała zarówno z powodu niewierności męża, jak i jego czepialstwa, postanowiła przystać na ślub męża z kochanką, licząc na to, że mający dwa domy mężczyzna przestanie gderać, że ona nie daje sobie rady z pracami domowymi - podały egipskie media.

Fatima - za radą przyjaciółki - powiedziała mężowi, że wie o jego romansie i nie ma nic przeciwko temu, by pojął drugą żonę. Ucieszony mąż sformalizował drugi związek i, jak przewidywała przyjaciółka Fatimy, rozpoczął życie w dwóch domach.

Nie spełniły się jednak nadzieje Fatimy na ulżenie swemu losowi; mąż nie tylko nie zmniejszył wymagań wobec niej, lecz zmusił ją do tego, by pomagała w pracach domowych jego nowej, ukochanej żonie.

Cierpliwość Fatimy wyczerpała się. Kobieta wniosła o rozwód, uwalniając się ostatecznie od znienawidzonego prania, sprzątania i przewrotnego męża.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Fatima | żona
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy