Reklama

Elżbieta z Nowej Soli:

Wywiad z 7-letnią Anitką,bratanicą.

Kocham misiaki-pluszaki!Moim ulubionym misiem jest miś Łakomczuch miodku,miś Puchatek.Ma taki krótki,czerwony sweterek(nie,bluzeczkę),że widać jego duży brzuszek.Puchatek może jeść miód cały czas i nie jest mu za słodko.Lubię też misia Uszatka,ale Puchatek jest ładniejszy...No i zawsze jest wesoły,a smuci się tylko jak nie ma miodku.W ogóle to wszystkie misie są fajne do przytulania,tylko nie te z ZOO,bo one są duże i są w klatce,bo mogą mnie zjeść.

Miś Puchatek jest najukachańszym misiem na świecie.Nawet jak mama jest zła na mnie,on zawsze sie uśmiecha do mnie,nie gniewa się jak mama.W bajce,jak Tygrysek,albo Prosiaczek wpada w kłopoty,to Puchatek im śmiesznie pomaga,bo ma mały rozumek i musi pytać Królika co robić.Mój miś jest mięciutki i można się do niego przytulić i zasnąć,jest kochany!Cały jest żółty,ładnie żółty,chociaż w praniu się trochę zepsół,kocham go najbardziej ze wszystkich zabawek.Mój miś ma na imię Misiaczek,dostałam go pod choinkę.Najlepszy Miś,to wymarzony misiu każdego dziecka i musi być miękii i uśmiechnięty,żeby nawet jak jest smutno,było wesoło.

Reklama

Praca została nagrodzona w "Misiowym konkursie"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy