Reklama

Jak walczyć z bezsennością?

Z zaburzeniami snu można sobie poradzić. Bezsenność jest dla psychiki takim samym sygnałem, jak gorączka dla ciała. Sama w sobie nie jest chorobą, ostrzega nas jednak, że nasz system nerwowy uległ wyczerpaniu.

Z zaburzeniami snu można sobie poradzić. Bezsenność jest dla psychiki takim samym sygnałem, jak gorączka dla ciała. Sama w sobie nie jest chorobą, ostrzega nas jednak, że nasz system nerwowy uległ wyczerpaniu.

Prawidłowa długość snu nie istnieje. To, ile go potrzebujemy, by organizm mógł wypocząć, w każdym z nas jest zapisane genetycznie. Są ludzie, którzy czują się wyspani po 5 godzinach, inni zaś, by osiągnąć ten sam efekt, muszą przespać ponad 10 godzin. Średnio osobie dorosłej wystarcza 7 do 8 godzin snu na dobę. Z wiekiem potrzeby maleją. Wiadomo, że najwięcej czasu przesypiają niemowlęta, najmniej ludzie w podeszłym wieku.

Objawy bezsenności

Najczęściej spotykanym rodzajem zaburzeń snu jest utrudnione zasypianie. Zamykamy oczy, przewracamy się z boku na bok, a sen nie nadchodzi. W rezultacie śpimy znacznie krócej niż powinnyśmy. Ten sam efekt daje przedwczesne budzenie się. Śpi się wtedy w miarę dobrze, lecz do czwartej nad ranem i niemożliwe jest ponowne zaśnięcie. Wreszcie mamy bezsenność przejawiającą się w tym, że po szybkim zaśnięciu równie szybko budzimy się i z trudem udaje nam się ponownie zasnąć. Sen jest przerywany, płytki, niespokojny. Wśród źle zasypiających jest dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn. Częściej mają kłopoty ze snem osoby nadpobudliwe, lękliwe, przygnębione, ze skłonnością do depresji. Przyczyną bezsenności rzadko kiedy są choroby organiczne (nadczynność tarczycy), ból głowy (migrena) czy problemy z oddychaniem. W większości przypadków bezsenność powodują niepokoje i stresy, jakich dostarcza nam codziennie życie. Pod ich wpływem wzmaga się w organizmie wydzielanie adrenaliny i noradrenaliny - hormonów, które nas pobudzają i mobilizują do działania, hamując tym samym produkcję serotoniny - neurohormonu snu.

Reklama

Jak odzyskać zdrowy sen?

Jeśli zakłócenia snu nie są spowodowane depresją, którą trzeba leczyć, bezsenność można pokonać. Oto 10 sposobów, które pomagają się jej pozbyć. Należy: wstawać codziennie o tej samej porze, nigdy nie zostawać długo w łóżku, nawet po nie przespanej nocy, zmniejszyć ilość wypijanej kawy i herbaty, zrezygnować z poobiedniej drzemki, unikać nudy, starać się, żeby nasza codzienna aktywność była dostatecznie duża - jakość snu zależy od jakości przeżytego dnia, dwa, trzy razy w tygodniu uprawiać jakąś przyjemną odmianę gimnastyki lub sportu - polecana jest joga, ćwiczenia relaksacyjne, oddechowe, pływanie, na 2 godziny przed pójściem do łóżka nie roztrząsać poważnych problemów, nie wdawać się w zażarte dyskusje, nie prowadzić długich rozmów przez telefon, kojąco podziała letnia kąpiel z dodatkiem soli, słuchanie spokojnej muzyki, gdy nagle obudzimy się w nocy, nie należy sięgać po tabletkę - lepiej wypić szklankę ciepłego mleka lub napar z gotowej mieszanki ziołowej, nie jadać obfitych posiłków późnym wieczorem - układ trawienny będzie zmuszony do wydajnej pracy i utrudni nam zasypianie, spać w dobrze wywietrzonym pokoju, jeśli nie jest dostatecznie cicho, używać zatyczek do uszu, nie tragizować z powodu nie przespanej nocy - powiedzieć sobie, że następnej będziemy spać o wiele lepiej.

Kiedy brać tabletki nasenne?

Jeśli ktoś nie śpi z powodu ciężkich przeżyć osobistych, jak żałoba, rozwód, utrata pracy, może zażywać nitrazepam lub flurazepam. Działają od 2 do 4 godzin, ułatwiają zasypianie. Jeżeli bezsenność przybrała postać chroniczną i od tygodni lub nawet miesięcy nie możemy spać, zaleca się valium lub rudotel. Tabletki należy przyjmować najwyżej przez 14 dni i to wyłącznie po konsultacji z lekarzem. Przewlekłe, tj. dłuższe niż miesiąc, zażywanie leków prowadzi do wtórnych zaburzeń snu. Wszystkie środki nasenne, oprócz ziołowych, dostępne są wyłącznie na receptę.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bezsenność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy