Reklama

Joanna z Warszawy

Lubię, kiedy mężczyzna jest przy mnie sobą.Wtedy zapomina o tym,co go spotkalo przez cały dzien,o rolach w ktore sie wcielal by przekonac kogos do swoich racji.Wtedy wlaśnie,kiedy przychodzi do mnie poszalec,porozmawiać;wtedy czuje sie prawdziwą osoba nie tylko jako kobieta bo to jest oczywiste.Czuję sie akceptowana taką jaką jestem i mogę rownież odrzucic role w jakie sie wcielalam przez caly dzień.

Lubię, kiedy ten moj prawdziwy mężczyzna mnie zaskakuje.Kiedy stara sie zrobić cos, o czym wiem ze nie ma zielonego pojęcia.Przecież zawsze w życiu licza się dobre intencje.

Reklama

Lubię,kiedy jest spontaniczny i szczery.Te cechy sa bowiem bardzo ważne by nie popasc w rutyne dnia codziennego.

Wreszcie,lubie patrzec gdy sie mną zachwyca. W tej kwestii chodzi nie tylko o wygląd ,co każda z nas przecież potrafi osiagnać. Chodzi mi o ambicje,osiagniecia,plany.Lubie, gdy on interesuje sie mna ze wzgledu na to jak bardzo jestem odmienna od niego. On ,taki powazny ,zajety biznesem.Ja-wielbicielka sztuki i literatury.Lubie obserwowac,gdy przeciwienstwa sie przyciagaja, tworzac najpiekniejsza harmonie we wszechswiecie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy