Reklama

Joanna ze Stalowej Woli:

Moje wyobrażenie Matki ? Polki to kobieta otoczona gromadka dzieci, ciągle zmęczona, ciągle poświęcająca się dla kogoś lub czegoś. Polska kultura stworzyła nawet symbol Matki-Polki, który jest piękny tylko w teorii. Piękny jest na kartach stronic książek, ale nie znam obecnie żadnej kobiety która chciałaby w jakikolwiek sposób upodobnić się do tego symbolu poświęcenia. Matka ? Polka to kobieta poświęcona dzieciom i ognisku domowemu. Obecnie zmienia się model rodziny, znacząco zmieniła się pozycja kobiety zarówno w rodzinie jak i w społeczeństwie. Nie zamierzam tu kwestionować roli macierzyństwa. Jest to coś najpiękniejszego, co może spotkać kobietę, ale obecnie macierzyństwo to coraz częściej świadoma i przemyślana decyzja, a sytuacja demograficzna w Polsce jest dowodem na to jak zmienił się model rodziny. Myślę że moje pokolenie chce uwolnić się od syndromu Matki ? Polki. Ja i moje koleżanki chcemy być zadbane, mieć czas przeczytać ciekawą książkę, spotykać się ze znajomymi, chcemy aby nasze dzieci zdobyły dobre wykształcenie i dbamy o nie jak tylko potrafimy. Ale obecnie nie jest nasze wyłączne zajęcie i jedyny cel życia. Nie chcę spędzać mego życia w zaciszu kuchni i poświęcać się wyłącznie rodzinie, mam swoje potrzeby i ciszę się że jestem tego świadoma, i że świadomy tego jest również mój mąż. Nie jest to tylko jakiś bunt, to dojrzałość do dokonywania wyborów. Niekiedy wydaje mi się że pewne sprawy ukazywane są w mediach w sposób wypaczony. Wszystkie modelki są wysokie i zgrabne ale gdy rozejrzymy się po ulicach to okazuje się że chodnikami chodzą nie tylko modelki. Z drugiej strony powszechny jest stereotyp że ciąża zniekształca, że traci się figurę tyje itd. Tylko dlaczego ja widzę tak wiele młodych zadbanych matek o figurze nastolatki? Wyzwolenie się od syndromu Matki - Polki wcale nie jest łatwe w kraju gdzie model ten pielęgnowany był przez dziesiątki lat i wcale nie jest pewne ze jest to recepta na szczęście. Gdy myślę o Matce ? Polce przed oczami staje mi moja mama. Nigdy nie powiedziała tego wprost, ale wiem że czasem było jej naprawdę ciężko a poświęcenie dla domu i rodziny chyba nie było wszystkim czego pragnęła.

Reklama

Praca nagrodzona w konkursie "Dość matki-Polki"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy