Reklama

Julia Roberts: Jednak kariera

Julia Roberts postanowiła odłożyć na jakiś czas plany zostania matką. 35-letnia gwiazda Hollywood nadal zamierza na pierwszym miejscu stawiać swoją aktorską karierę.

Niebawem zapewne dowiemy się o jej kolejnych rolach filmowych, za które otrzyma grube miliony dolarów.

Julia zrobiła sobie ostatnio kilkumiesięczną przerwę w pracy. Mówiło się, że w tym czasie wraz z mężem, 34-letnim operatorem filmowym Danny Moderem, chce postarać się o dziecko.

Z planów tych jednak nic nie wyszło, w związku z czym Julia powróci niebawem do wykonywanego zawodu.

"Julia celowo zrezygnowała na jakiś czas z pracy, bo miała nadzieję, że będzie miała dziecko" - napisał magazyn "Star".

Pismo przypomniało również, iż pod koniec roku Roberts rzuciła palenie i przestała pić alkohol oraz kilka razy pojawiła się w klinice płodności Cornell Medical Center z Nowym Jorku. Wszystko na nic. Nie udało jej się zajść w ciążę.

Reklama

To niepowodzenie kosztowało Julię wiele stresów i w końcu oboje z mężem doszli do wniosku, że lepiej będzie, jeśli wróci do pracy, zamiast siedzieć w domu i zamartwiać się.

Ironia losu polega na tym, że Roberts zagra w filmie "Closer" zamiast Cate Blanchett, bowiem australijska gwiazda wycofała się z projektu, gdyż ma zostać po raz drugi mamą.

"To ironia losu, że Julia zagra, ponieważ Cate jest w ciąży. Dawniej to by ją bardzo zmartwiło, ale dziś to już jest inna Julia Roberts. Obecnie nie jest tą osobą, która zupełnie odrzucała pomysł posiadania dzieci. Nadal chce je mieć".

"Jednakże oboje z Dannym nie pozwolą, aby ta myśl zawładnęła ich życiem. Julia podchodzi do tego na zasadzie: Jeśli to się stanie, to niech się stanie" - dodała przyjaciółka aktorki w rozmowie ze "Star".

WENN
Dowiedz się więcej na temat: kariera | Julia Roberts | julia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy