Reklama

Kalendarz Pirelli 2003

W Muzeum Historii Naturalnej w Londynie firma Pirelli zaprezentowała kolejną edycję najsłynniejszego kalendarza na świecie.

Wersja 2003 jest już 35. wydaniem kalendarza, który łączy w sobie piękno świata mody, fotografii i kobiecego ciała (w tym roku po raz pierwszy na zdjęciach znaleźli się również panowie), wyznaczając nowe szlaki współczesnej sztuki. Twórcą przyszłorocznej edycji został ceniony reżyser i fotograf amerykański - Bruce Weber, który zamieścił na kartach kalendarza 24 zdjęcia, zarówno kolorowe jak i czarno-białe. Polska premiera Kalendarza Pirelli już w najbliższą środę, 4 grudnia.

W Nowej edycji Kalendarza Pirelli na każdy miesiąc przypadną dwie ekskluzywne fotografie. Pierwsza pochodzić będzie z serii portretów samych kobiet (często w ... topless!), druga zaś przedstawia kobiety w towarzystwie mężczyzn. Pomiędzy każdymi trzema miesiącami zamieszczono też kolaż mniejszych zdjęć przedstawiających sceny z codziennego życia ludzi małej miejscowości włoskiej, Castellabate położonej niedaleko Amalfi.

Reklama

Głównymi bohaterami Kalendarza Pirelli 2003 są tradycyjnie już modelki, którym po raz pierwszy w historii towarzyszą na zdjęciach również panowie-modele. W najnowszej edycji znalazło się 15 kobiet i ośmiu mężczyzn. Po sześciu latach nieobecności włoskich piękności na łamach kalendarza (ostatnią Włoszką była Monica Belluci w 1997 r.) tym razem pojawią się aż trzy twarze z Italii: Mariacarla Boscono, Eva Riccobono i Valentina Stilla. Obok nich pojawią się inne wybitne modelki z całego świata: Sophie Dahl, Yamila Diaz-Rahi, Isabeli Fontana, Bridget Hall, Heidi Klum, Karolina Kurkova, Natalia Vodianova, Sienna Rose Miller oraz Lisa Seiffert.

Ponadto zobaczymy też nowe twarze - wschodzące gwiazdy świata mody i filmu. Są wśród nich: Filippa Hamilton, Jessica Miller i Rania Raslan. Wśród panów znaleźli się aktorzy (Alessandro Gassman, Enrico Lo Verso oraz Stephane Ferrara), sportowcy (amerykański bokser wagi średniej Richie La Montagne), a także modele (Marcelo Boldrini, Tomasino Ganesh, Jak Krauszer, a także Ajay Lamas).

Pierwszy kalendarz XXI wieku z obrazami Neapolu w tle nawiązywał do tradycji publikacji Pirelli i jej mocnych korzeni we Włoszech. Edycja 2003 kontynuuje ten wątek, przenosząc się tym razem w rejon Campania, gdzie wybrzeże Cilento tworzy niesamowitą scenerię. Właśnie te obrazy posłużyły za tło w zdjęciach Bruce'a Webera.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: muzeum | kalendarz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy