Reklama

Lepsza przyszłość dla afgańskich kobiet

Uczestniczki kursu to dziewczęta i kobiety pochodzące przeważnie z rodzin hazarskich, a więc postępowych, bardziej otwartych na zmianę i rozwój społeczny. Co więcej, dziewczęta biorące udział w kursie są, jak na warunki afgańskie, już wykształcone. Potrafią czytać i pisać. Część z nich jest pracownicami administracji publicznej, część jeszcze się uczy (uczennice szkół podstawowych i średnich). Projekt jest przyszłościowy, właśnie ze względu na fakt, że grupa kobiet objętych szkoleniem jest perspektywiczna.

Kształcenie przyszłej elity

Celem projektu jest podniesienie kwalifikacji kobiet pracujących w administracji publicznej i organizacjach pozarządowych. Istotnym elementem jest także uzupełnienie wykształcenia uczennic. Często bowiem zdarza się sytuacja, iż w afgańskich szkołach publicznych poziom nauczania angielskiego można określić jako bardzo niski. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest problem z pozyskaniem odpowiednio wykształconych nauczycieli - zwłaszcza w oddalonych od stolicy prowincjach.

Reklama

Wszystko to sprawia, że zorganizowany przez polskie PRT kurs, ma na celu skupienie uwagi na najbardziej perspektywicznej grupie kobiet i dziewcząt. Jest to grupa wykształcona, ukierunkowana na dalszy rozwój. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że dziewczęta biorące udział w kursie pójdą w przyszłości na studia. Stanowiąc elitę intelektualną w kraju, w którym poziom analfabetyzmu wśród kobiet sięga 90 %, jest szansa na to, iż grupa objęta szkoleniem będzie w przyszłości odgrywała dużą rolę w życiu społecznym, a być może i politycznym.

Dobór uczestniczek

W doborze kobiet i dziewcząt do udziału w szkoleniu brała udział społeczna organizacja pozarządowa ROSHNAEE. Jest ona ukierunkowana na współpracę ze szkołami i kadrą pedagogiczną.

ROSHNAEE wysłała informację do szkół oraz umieściła ją w lokalnych mediach. Poszczególne departamenty (Edukacji, Do Spraw Kobiet, Kultury i Informacji, Zdrowia Publicznego) także otrzymały dokładną informację. Wszystkie te instytucje wydelegowały kandydatki, które spełniały kryteria.

W dniu zapisów zgłosiło się 140 kobiet, głównie z rodzin hazarskich i tadżyckich.

Pomimo że rodziny, z których pochodziły kursantki można uznać za postępowe, i tak nie udało się uniknąć trudności z uzyskaniem zgody rodziców na odpowiednią ilość godzin poświęconych na kurs. Uzyskanie takiej zgody jest sprawą kluczową. Przygotowując szkolenie należy wziąć pod uwagę przede wszystkim akceptację ze strony starszych członków rodziny. Przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że kobiety w Afganistanie wykonują większość prac domowych. Ich nieobecność staje się problemem i przeszkodą w wywiązywaniu się z obowiązków domowych. Ponadto, niezmiennie, dużą przeszkodą pozostaje kwestia bezpieczeństwa.

Dwa pokolenia

Uczestniczki kursu mają od 13 do 40 lat. Pomimo tak dużej rozpiętości wiekowej szkolenie nie jest utrudnione. Wręcz przeciwnie: uczestniczki się wzajemnie motywują i wspierają. Młodsze z nich są uczennicami dwóch największych szkół żeńskich w mieście Ghazni.

Poziom nauczania w szkołach publicznych jest niski. Brakuje odpowiednio wykształconych nauczycieli i podstawowej infrastruktury (ławek, budynków itp.). Zajęcia językowe są organizowane na bardzo niskim poziomie, a zajęć komputerowych, ze względu na brak lub ograniczoną ilość sprzętu i dostaw prądu, - w ogóle nie ma. Uczestniczki kursu zaawansowanego mają możliwość uzupełnienia swojej wiedzy. Dzięki temu osiągają one wysokie wyniki w czasie testów i egzaminów przeprowadzanych w szkołach.

To już drugi kurs

Pierwszy kurs rozpoczął się w 2009r. Jego kontynuacją jest II stopnień szkolenia, który odbywa się obecnie. Absolwentki kursu pierwszego stopnia, po jego zakończeniu, miały za zadanie rozwiązać test z języka angielskiego oraz zdać praktyczny egzamin z obsługi komputera.

Sytuacja kobiet w Afganistanie jest trudna. Przez wiele wieków były one bowiem systematycznie i skutecznie wykluczane z życia społecznego, ekonomicznego i publicznego. Niestety, przeciwnicy edukacji kobiet często dokonują zamachów na te z nich, które odważyły się złamać stereotyp i się edukować. Często w Afganistanie zdarzają się zatrucia gazami dziewcząt w szkołach żeńskich. Biorąc pod uwagę wszystkie te fakty, każde szkolenie i każdy kurs zorganizowany dla kobiet ma doniosłe znaczenie, ale obarczony jest też sporym ryzykiem.

Jakość przed ilością

Kurs drugiego stopnia jest kontynuacją kursu z ubiegłego roku. Obecna edycja jest przeznaczona dla najlepszych uczestniczek. Przed jego rozpoczęciem został przeprowadzony test weryfikujący. Organizatorzy położyli nacisk na jakość, a nie na ilość. Kobiety zakwalifikowane w tym etapie, to kursantki, które uzyskały najwyższe wyniki.

Celem zasadniczym jest utrzymanie wysokiego poziomu szkolenia. Zajęcia odbywają się sześć razy w tygodniu po trzy godziny dziennie. Obecnie, w kursie bierze udział 65 najzdolniejszych kursantek. Tak liczna grupa jest podzielona na 4 klasy. Zajęcia odbywają się w godzinach rannych i popołudniowych. W czasie muzułmańskiego święta Ramadan ich wymiar jest ograniczony. Lekcje zostaną uzupełnione po jego ukończeniu.

Ambicja i trud mimo wszystko

Po ostatnim ataku gazowym na szkołę żeńską w Ghazni, który miał miejsce w czerwcu, część rodziców nie zezwoliła na udział córek w zajęciach szkolnych.

W związku z powyższym bardzo niska frekwencja była odnotowana także wśród uczestniczek kursu.

Co budzi największe zainteresowanie wśród kursantek? Okazuje się, że zajęcia komputerowe, zwłaszcza te twórcze, związane z grafiką.

Część z dziewcząt, jak mówią organizatorzy i nauczyciele jest bardzo ambitna. Starają się i dają z siebie wszystko, bo wiedzą, że jest to szansa na lepszą przyszłość. Wiele dziewcząt zamierza kontynuować edukację, pójść na studia, uczyć w szkołach, realizować się.

Deficyt nauczycieli

Niezwykle istotną kwestią jest dobór nauczycieli. Właściwy dobór kadry pedagogicznej jest kwestią tak znaczącą, jak i trudną. Rozmowa kwalifikacyjna przeprowadzona przez specjalistę PRT odbywa się w języku angielskim i ma na celu sprawdzenie nie tylko umiejętności językowych, ale również metodyki nauczania. Zarobki nauczycieli wynoszą od 400 $ do 500 $ miesięcznie. Nauczyciele są systematycznie rozliczani i nadzorowani z organizacji i przebiegu szkolenia.

Długa droga...

Polsko - amerykański Zespół Odbudowy Prowincji (PRT) korzysta z kilku źródeł finansowania projektów. Jeśli środki pochodzą z polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, projekty od momentu powstania do realizacji przechodzą długą drogę. Są one sprawdzane i zatwierdzane przez Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwo Finansów. Środki finansowe pochodzą z budżetu MSZ (Departament Wdrażania Programów Rozwojowych). To właśnie duże wymagania formalne stawianie projektom są dla ich twórców największym wyzwaniem.

W tej kwestii istotne znaczenie odgrywają zarówno ograniczenia czasowe, jak i proceduralne. Są one pochodnymi korzystania ze środków publicznych. "To bardzo ważne, aby dostrzec konieczność uelastycznienia projektów." - mówi koordynatorka pani Katarzyna Wojtusik. Dużo trudności wynika właśnie z tego, że procedury europejskie są sztywne, zaś z drugiej strony Afgańczycy nie mają przyzwyczajeń formalnych, proceduralnych i nie trzymają się z góry określonych ram.

Współczesne metody szkolenia, ciekawe tematy

Niezwykle istotną kwestią jest wykorzystywanie w procesie nauczania współczesnych metod. Szkolenie wzbogacone jest bieżącą wiedzą na tematy gospodarcze, polityczne i ekonomiczne. W czasie zajęć z języka angielskiego czytane są artykuły z prasy lokalnej. Porusza się szereg zagadnień społecznych, co ma na celu poszerzenie światopoglądu słuchaczek. Mówi się ( oczywiście po angielsku) o modelu rodziny 2+2, małżeństwach aranżowanych, zasobach naturalnych i innych, bieżących kwestiach.

Zajęcia są ciekawe, angażujące i wymagające. Uczestniczki pracują w małych, kilkuosobowych grupach, aranżowane są wywiady, organizowane debaty, dialogi i pogadanki. Każdy etap kursu jest podsumowywany, a poziom przyswojenia wiedzy weryfikowany poprzez testy i egzaminy. Treść testów jest przed ich przeprowadzeniem zatwierdzana przez polskich specjalistów z PRT.

"Testy nie są doskonałym miernikiem wiedzy. Pokazują jedynie ile informacji uczestniczkom szkolenia udało się zapamiętać i odtworzyć w sytuacji stresowej. Wyniki nie muszą zatem mieć nic wspólnego ani z rzeczywistym opanowaniem materiału tj. wykorzystywaniem go w praktyce, ani ewentualną zmianą postaw." - mówi Katarzyna Wojtusik, koordynatorka projektu.

Wyniki egzaminów są porównywalne i rozpatrywane w kontekście uzyskanych postępów. Kurs zakończony jest egzaminem sprawdzającym. Po uzyskaniu wyniku pozytywnego wręczany jest certyfikat. Zakończenie szkolenia ma miejsce w czasie uroczystej gali i jest dużym przeżyciem dla uczestniczek i ich rodzin. Na uroczystość zapraszani są przedstawiciele lokalnych władz.

Renata Radzikowska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: szkolenie | dziewczęta | nauczyciele | szkolenia | przyszłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy