Reklama

Love Parade w Berlinie

Trwają ostatnie przygotowania do największej berlińskiej imprezy Love Parade, która co roku przyciąga do niemieckiej stolicy ponad milion fanów muzyki techno. Parada Miłości to oczywiście powód do radości dla handlowców i hotelarzy. Z imprezy, która odbędzie się 12 lipca, cieszą się też władze Berlina.

Trwają ostatnie przygotowania do największej berlińskiej imprezy Love Parade, która co roku przyciąga do niemieckiej stolicy ponad milion fanów muzyki techno. Parada Miłości to oczywiście powód do radości dla handlowców i hotelarzy. Z imprezy, która odbędzie się 12 lipca, cieszą się też władze Berlina.

Sprzeciwiają się jej natomiast miłośnicy przyrody. Fani techno niszczą rośliny w parku Tiergarten. W tym roku znaleziono jednak sposób na uczestników imprezy.

Tiergarten został ogrodzony metalowym płotem tak, aby nikt z tańczących na ulicy nie wchodził do parku. W drugi lipcowy weekend zamienia się on w toaletę, śmietnik, pijalnią alkoholi i sypialnią dla zmęczonych Love Parade.

Płot ma chronić roślinność, choć trudno w to uwierzyć, bo skoro miłośnikom muzyki techno udaje się wdrapać na wysokie latarnie, problemem nie będzie 2-metrowy płot.

Reklama

Władze Berlina zapewniają jednak, że porządku dodatkowo pilnować będzie policja. Do imprezy zostało zaledwie cztery dni. Dla tych, którzy planują przyjazd ważną informacją będzie, że trudno już teraz naleźć nocleg.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: impreza | techno
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy