Reklama

Magia andrzejkowej nocy

Katarzynki i Andrzejki - jak sprawić, by magia tych dni towarzyszyła nam zawsze? Nie jako przypadkowy przechodzień, ale jako dobry przyjaciel!

Miłość, fascynacja, zakochanie - każdy z nas o tym marzy i tego pragnie. Wróżby, magia, stawianie kart - to wszystko pomaga nam z optymizmem i odwagą otwierać się na miłość - na nową lub na tę, która już istnieje.

Jeśli dobra wróżba obiecuje rychłe zakochanie, jej adresat zaraz w myślach śmiałe snuje plany, wyobraża sobie wiele wspaniałych rzeczy. Gorzej z tymi, którzy w nieudanych związkach będąc, wciąż na próżno patrzą w przyszłość i czekają, że coś się zmieni.

Dlaczego tak się dzieje, że niektórzy są w związkach szczęśliwych, a inni nie? Jedni mają partnera, a inni na niego cały czas czekają? Karma? Przeznaczenie? A może zły los? Jakkolwiek by się to, moi drodzy, nazywało, nie wróży nic dobrego.

Reklama

Jak wzbudzić miłość?

Jak więc wzbudzać w sercu miłość? Jak uwierzyć w to, że tam, gdzie nic już nie było, znowu mocnej bije serce? Jak sprawić, by miłość znów w nas zawrzała? Jak ją wzbudzić w naszej drugiej połówce?

Myślę, że wiecie, jak wiele od nas samych zależy, od naszej determinacji, odwagi i wiary. "Nic nowego - powiecie - takie słowa już padały i cóż z tego"? A może paść muszą raz jeszcze, byśmy zrozumieli, że mamy w sobie coś takiego, jak moc myślenia, siłę tworzenia i realizacji naszych pragnień. Co z tym zrobimy, zależy od nas samych.

Spróbujmy więc wszystko to w sobie wzbudzić, o jednym pamiętając, że miłość - tak jak wszystko - potrzebuje pokarmu, by żyć. Uczucie, by się rozwijało, potrzebuje podniety, nowych pomysłów, wrażeń, wyzwań, możliwości. Zabójstwem dla uczuć jest monotonia i przyzwyczajenie, a nasz związek zabija przede wszystkim egoizm.

Wigilie św. Katarzyny i św. Andrzeja to doskonała sposobność na wzbudzenie nowych emocji i uczuć. Dzięki silnemu czarowi, jaki wtedy panuje, możemy spróbować zmienić coś w naszych uczuciach oraz dowiedzieć się, jak to zrobić.

Pomocne tutaj będzie wróżenie z kart - np. tarota, run, kart anielskich lub innych kart - gdyż wtedy zadać możemy konkretne pytania. Oczywiście, wróżby to przede wszystkim fajna zabawa, ale można je również potraktować jako drogowskaz i pomoc. Od nas zależy, jak na to spojrzymy.

Wszystko zależy od wiary

Jeżeli w waszym związku zaczyna być coś nie tak, to pamiętajcie, by zmiany zaczynać od siebie. Zmieniając bowiem siebie, nasze nastawienie, zmieniamy cały nasz świat - związek również.

Kiedy nad czymś się skupiamy i nad czymś pracujemy, to zawsze to wzrasta. Jeżeli myślicie, że na dobry związek zasługujecie, a nawet więcej, że wam się on należy, to na pewno taki związek dostaniecie. Jeżeli natomiast macie przekonanie o waszej nieatrakcyjności, o tym, że na dobry związek nie macie szans, to sami sobie fundujecie nienajlepszy układ.

Korzystając więc z wróżb spróbujcie, zgłębiając przyszłość, zastanowić się, czego tak naprawdę od związku chcecie i czego oczekujecie.

Każdy pewnie powie: szczęścia i miłości. No tak, ale czy tak naprawdę jest?

Chcąc mieć miłość koło siebie, sami musicie być pełni miłości. Chcąc czułości, wierności, lojalności musicie znaleźć to wszystko najpierw w sobie. Tak zawsze w życiu jest, że dostajemy dokładnie to, na co zasługujemy.

Szczęśliwy związek to taki, nad którym cały czas pracujemy. Związek, który przechodzi pozytywne zmiany, transformacje, ewoluuje i wzrasta - tak samo jak wy wzrastacie, nigdy się nie zatrzymujecie, cały czas się zmieniacie.

Rozmowa to podstawa

Podstawowa rzecz w związku to umiejętność rozmowy z naszym partnerem, bez tego nie da się komunikować naszych uczuć. Rozmowa to też forma oczyszczenia i uwalniania negatywnych emocji. Nigdy nie zakładajcie, że ktoś się domyśli o co wam chodzi, to trzeba jasno powiedzieć. Każdy z nas ma własną wizję tego, jak związek ma wyglądać i nie należy tego ukrywać, należy o tym właśnie mówić po to, by unikać w przyszłości nieporozumień i rozczarowań.

Należy konkretnie przedstawić czego oczekujemy i co sami możemy drugiej osobie zaoferować. I jeśli coś obiecujecie to bądźcie w tym konsekwentni, życie niestety później bezlitośnie nas bije za złamane obietnice, nieważne czy to dostrzegamy czy nie.

W tym przypadku niewskazane jest rzucanie słów na wiatr. Tym, którzy wierzą w magiczną moc run polecamy "zaprzyjaźnić" się z runą Ansus (F), która wzmacnia czakrę gardła i sprawia, że stajemy się bardziej elokwentni i nabieramy dużej swobody w wyrażaniu tego, co czujemy i co myślimy.

Najprostszym sposobem pracy z runami to noszenie ich przy sobie, tak by ich energia cały czas nas wspierała (narysuj runę złotym flamastrem na kamyku lub drewnianym krążku). Medytacja zdecydowanie daje lepsze rezultaty. Pamiętajcie, że wszystko, co robicie musicie robić z zaangażowaniem i wiarą, że to pomaga.

Nie zapominajcie, że miłość idzie w parze z romantyzmem. O ile więc nasza codzienność skutecznie podcina mu skrzydła, o tyle wszelkie zabiegi typu kupienie prezentu ukochanej kobiecie czy zadbanie o miłą atmosferę w domu, uskrzydla ją. Tak jak wszystko w życiu, tak i w naszym związku wszystko musi być w równowadze. Zawsze smutek rekompensujmy radością - nawet, jeśli to ma być tylko podarunek w postaci tabliczki słodkiej czekolady.

Co prawda trudno wymyślać ciągle coś romantycznego, ale uwierzcie, że warto i że to opłacać się będzie. Zadbajcie więc o wieczory pełne ciepłych słów, przyjaznej atmosfery, sprawcie by wasza druga połówka poczuła, że jest kochana, na pewno odwdzięczy się nam tym samym.

Wymyślajcie wiąż nowe formy spędzania razem czasu, bawcie się i odpoczywajcie razem. Nich to będzie wasz czas, czas miłości.

Magia run

A wszystkim tym, którzy czują, że w waszych związkach jest już na to za późno, radzimy sięgnąć po runę Gebo (X ) - miłości i partnerstwa, harmonii i porozumienia, nie tylko na poziomie fizycznym, ale również myśli. Tę runę wsuńcie pod łóżko, na pewno zaowocuje zgodą i spokojem w związku. Dzięki tej runie macie szansę naprawdę stworzyć idealny związek.

Jeśli brak w związku namiętności i dzikości wtedy, zastosujcie runę Fechu, ona rozgrzeje waszą krew i pomoże we wzbudzeniu pociągu fizycznego, wasza atrakcyjność również wzrośnie. Dobrze też, abyście inspirowali się wzajemnie i podejmowali różne wspólne cele - to coś, co jednoczy związek.

W kierunku jedności

Warto zastanowić się, dlaczego mimo trudności niektóre pary tak dobrze radzą sobie w życiu, co ich popycha w kierunku jedności? Wspólne cele, dążenia, zainteresowania? Wiadomo przecież, że po latach wspólnego mieszkania trudno nadal mówić o szaleńczej miłości, przecież związek zmienia swój charakter, ewoluuje, przechodzi zmiany.

Istotną rolę odgrywa to, że patrzymy w tym samym kierunku, rozumiemy siebie, akceptujemy różnice i eksponujemy wszystko to, co nas jednoczy. I przede wszystkim należy wiedzieć, że każdy związek czegoś nas uczy. Poprzez emocje, które przeżywamy zmieniamy siebie, uczuciowo się rozwijamy. Oczywiście zdarza się i to nader często, że wychodzimy troszkę z układu poobijani, ale nawet wtedy się zmieniamy.

Ideały pod poduszką

Sięgając więc do wiedzy magicznej, mamy szansę okrasić nasz związek czymś tajemniczym i magicznym i wzbudzać nowe emocje.

Proponujemy więc wszystkim panom w wigilię św. Katarzyny przed snem pomyśleć sobie o tym, jak można byłoby udoskonalić swój związek, a ci, którzy chcą znaleźć drugą połówkę niech zastanowią się jaką kobietę chcieliby koło siebie mieć i z tym obrazem najlepiej zasnąć. Myślę, że jeżeli zwizualizujecie to dobrze, to marzenie stanie się prawdą.

Paniom w wigilię św. Andrzeja proponujemy sięgnąć po "moc kobiecą" i zrobić medytację na temat idealnego mężczyzny. Również go sobie zwizualizujcie. Kobiety, które są w związkach myślą oczywiście o swoim partnerze, a te które szukają go niech wyobrażają sobie nie konkretną osobę, ale idealną dla siebie osobę, wymarzonego mężczyznę.

Aby życzenie się ziściło, musicie poczuć jak bardzo tego pragniecie - tego o kim medytujecie, niech to uczucie przez was przepłynie, bo w ten sposób stworzycie energię, która wysłana w świat, na pewno nie pozostanie bez oddźwięku.

Oczywiście stare dobre wróżby, te z laniem wosku, obieraniem jabłka czy ustawianiem butów też będą dla was wskazówką i wspomogą dzięki waszemu nastawieniu wcielić w życie wasze marzenia. I jeszcze jedna drobna rada: jak już będziecie w swoim idealnym związku, nigdy o nim nie myślcie i nie mówcie źle, jeśli naprawdę chcecie być w nim na dobre i na złe.

Myśl to coś co ma energię, mowa również, raz więc stworzone po prostu istnieją. Im więcej pozytywnych myśli, tym bardziej wspieracie wasz związek, im więcej negatywnych stwierdzeń - tym szybciej go niszczycie.

I zawsze pamiętajcie, że związek tworzą dwie osoby - TY i ON / ONA i że każdy zasługuje, by kochać i być kochanym.

A teraz kilka słów o samych patronach:

Święta Katarzyna:

Święta Katarzyna urodziła się w Aleksandrii - stolicy Egiptu. Była córką króla Kustosa. Słynęła z wielkiej urody i odwagi, którą wykazała się podczas prześladowań chrześcijan za panowania cesarza Dioklacjana. Sama przyjęła chrzest a nie chcąc się wyrzec swojej wiary była torturowana aż w końcu została ścięta 25 listopada 305 roku. Według legendy aniołowie zanieśli jej ciało na górę Synaj.

Ze Świętą Katarzyną wiąże się ludowe święto - Katarzynki, dziś prawie zapomniane. Katarzynki to "męski" odpowiednik Andrzejek. W nocy z 24 na 25 listopada odbywały się niegdyś wróżby młodych mężczyzn, dotyczące ożenku i poszukiwania żony. Wróżby te zostały zaniedbane na rzecz Andrzejek.

Najpopularniejsza była wróżba polegająca na wkładaniu pod poduszkę karteczek z imionami dziewcząt. Rano wyciągano jedną z nich. Przyszła żona nosiła imię, które zapisane było na kartce.

Święty Andrzej:

Święty Andrzej był pierwszym apostołem Jezusa. Pochodził z Betsaidy w Galilei, mieszkał w Kafarnaum. Tak jak jego ojciec Jan i brat - św. Piotr- zajmował się łowieniem ryb. Był uczniem Jana Chrzciciela. Kiedy spotkał Jezusa, nie od razu za nim poszedł, Chrystus sam go powołał podczas połowów ryb. Od tego czasu św. Andrzej należał do osób z jego najbliższego otoczenia.

Dużo podróżował po Azji Mniejszej nauczając i wspierając ludzi. Był pierwszym biskupem konstantynopolitańskim. Został ukrzyżowany 30 listopada 70 roku w Patras na Peloponezie.

Wróżby św. Andrzeja powstały w środowisku greckim, gdzie dostrzeżono etymologiczne podobieństwo nazwy aner, andrós - mąż, mężczyzna i Andreas - Andrzej.

Św. Andrzej jest więc "rozdawcą mężów", patronem małżeństw, bo Andrzejki to święto panieńskie i czysto matrymonialne.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy