Moda włoska do muzeum
Włoscy deputowani chcą stworzenia "muzeów włoskiej mody". Instytucje te mają promować produkty wytwarzane we Włoszech. Styl ten jest i bez promocji znany i ceniony na całym świecie - od projektantów mody i ich kreacji po wspaniałe przedmioty będące elementem wystroju wnętrz.
W centrum Rzymu Via del Corso pełna jest witryn najróżniejszych sklepów. Pełna też jest ludzi, którzy zwłaszcza teraz w okresie przecen przyjeżdżają z różnych stron świata, aby kupić włoskie ubrania, buty lub zamówić wyposażenie łazienki.
Z niektórych przyzwyczajeń Włochów można się śmiać: po co np. nosić okulary słoneczne w środku zimy? Jednak te wszystkie detale, do których Włosi przywiązują tak wielką wagę - markowe okulary, torebki i krawaty stanowią o ich elegancji i stylu.
Ludzie na włoskich ulicach są eleganccy. Do dobrego wyglądu przywiązuje się tam większą wagę niż do znajomości języków obcych, czy nawet do umiejętności gotowania. Dlatego świetnie prosperują salony fryzjerskie i butiki projektantów mody.
Bardzo eleganckie są też włoskie samochody. Ferrari, Alfa Romeo, Lancia - to nazwy, które kojarzą się z wielkomiejskim szykiem. A oryginalne wyposażenie mieszkań: kafelki, meble, czy wspaniałe tkaniny służące za zasłony czy obicia - to wszystko włoski styl, z którego Włosi są dumni, pielęgnują go i chronią do tego stopnia, że nie wpuszczają na Półwysep Apeniński niektórych znanych, zagranicznych sieci handlowych. Sami natomiast promują się od Londynu po Hong Kong.