Na planie "Tylko mnie kochaj"
"Tylko mnie kochaj" to produkcja w reżyserii Ryszarda Zatorskiego, która ma wejść na ekrany w Walentynki przyszłego roku. W filmie zobaczymy m.in. Maćka Zakościelnego, Agnieszkę Grochowską, Jana Frycza czy Grażynę Szapołowską.
Film "Tylko mnie kochaj" będzie typową komedią romantyczną. Jak podkreślają twórcy - jest to historia o tym, że dla prawdziwej miłości warto zaryzykować bardzo wiele. A nawet wszystko.
- Podoba mi się taka poetyka i świat troszkę taki, jakbyśmy chcieli, żeby był, niż rzeczywistość, którą widzimy dokoła - mówi reżyser Ryszard Zatorski. - Wydaje mi się, że ludzie w kinie też tego potrzebują.
Głównym bohaterem filmu jest Michał - współwłaściciel firmy architektonicznej prowadzący poukładane, wygodne i pozbawione większych emocji życie. Gdy jednak na jego drodze stają nagle trzy kobiety, życie naszego bohatera wywraca się do góry nogami. W rolę amanta wcielił się Maciej Zakościelny, uważany przez wiele kobiet za wyjątkowo przystojnego mężczyznę. Co on na to? - Albo ktoś jest przystojny, albo nie jest przystojny - umówmy się. Albo kobieta jest piękna, albo nie jest. Albo jest zabawna, albo nie jest - mówi Maciek Zakościelny. - To określa wszystko sytuacja, albo stan, w jakim się znajdujemy i subiektywna ocena każdego człowieka. Dla niektórych jestem przystojny, dla innych nie - co tu dużo mówić. Nie przychodzę codziennie do łazienki i nie śpiewam przed lustrem: "You are so beautiful", bo to by była głupota jakaś - odpowiada skromnie.
Jedną z kobiet, która wywróci życie Michała do góry nogami jest Julia - w tej roli Agnieszka Grochowska. - Mam zagrać młodą kobietę, która jest architektem, która pracuje w biurze, która jest samodzielna - opowiada o swojej bohaterce.
Jej konkurentką w zabieganiu o względy Michała jest Agata, w którą wciela się Agnieszka Dygant. - To taki czarny charakter, jest złośliwa, inteligentna, z takim "żądełkiem". Cieszę się, bo nigdy takiej postaci nie grałam, ale nie mogę zdradzić do końca pomysłu, bo ta postać się cały czas buduje i zobaczymy jak to będzie - opowiada aktorka.
Dość nietypową rolę twórcy filmu powierzyli Grażynie Szapołowskiej, która będzie babcią. - Niejednokrotnie grałam, nie tylko w Polsce, osoby, które były starsze niż ja w rzeczywistości, marzę o tym, żeby ktoś mi zaproponował rolę młodszą, odmłodzenie mnie może być ciekawe. Natomiast jak trzeba będzie to zagram babcię nawet w "Titanicu II", tę, która rzuca diament do morza - żartuje.
Co jak co, ale na tę rolę chyba przyjdzie pani Grażynie jeszcze parę lat poczekać...
VIP - Wydarzenia i Plotki oglądaj w telewizji TV 4 w soboty o godz. 12.00. Zobacz też internetowe strony programu: www.viptv4.interia.pl
