Reklama

Nie bój się bycia asertywną

W codziennych kontaktach, słysząc prośbę staramy się uciec od bezpośredniej odmowy. Szukamy argumentów, by się wykręcić zamiast powiedzieć "nie".

 W codziennych kontaktach, słysząc prośbę staramy się uciec od bezpośredniej odmowy. Szukamy argumentów, by się wykręcić zamiast powiedzieć "nie".

Po prostu boimy się kogoś urazić, nie chcemy, by ludzie się na nas obrażali. Ale gdy inni narzucają nam swoją wolę, decydują za nas, czujemy się pod presją i rodzi się w nas złość, która często odbija się na naszych bliskich.

Zgodnie z regułą asertywności każdy z nas ma prawo prosić o coś i każdy z nas ma prawo odmawiać; jeśli to, o co nas proszą jest niezgodne z naszymi wartościami. Odmowa ma być czytelna, stanowcza i uczciwa. Najlepiej wychodzi jeśli przebiega wg schematu: 1) Powiedz "nie"; 2) Poinformuj o tym, co zrobisz, a czego nie zrobisz (jaki masz zamiar); 3) Podaj krótkie wyjaśnienie, nie usprawiedliwiaj się.

Reklama

Agnieszka Szwejkowska, psycholog, www.offi ng.pl

Świat kobiety
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy