Reklama

No Bar - quasi musical

Opuszczony bar, noc, dwie kobiety czekają na Niego. Na kogo? On nie posiada imienia, one nie wiedzą o nim nic, tylko tyle, że ma przyjść. Przyjść i ocalić od czekania. Kiedy Wyśniony się pojawia czekanie okazuje się oczekiwaniem na upatrzoną ofiarę. Pada strzał...

Opuszczony bar, noc, dwie kobiety czekają na Niego. Na kogo? On nie posiada imienia, one nie wiedzą o nim nic, tylko tyle, że ma przyjść. Przyjść i ocalić od czekania. Kiedy Wyśniony się pojawia czekanie okazuje się oczekiwaniem na upatrzoną ofiarę. Pada strzał...

Nie ma już baru, jest słoneczna nadmorska plaża. Zdarzenia w barze na pustkowiu to tylko ciekawy sen. Ale czy na pewno? Czy On na pewno istnieje tylko w wyobraźni kobiet? Ale czy wszystko naprawdę się wydarzyło? Która z rzeczywistości jest prawdziwa?

Spektakl powstał z inicjatywy dwóch absolwentek krakowskiej PWST, które do współpracy zaprosiły Marię Spiss, Glenna Guay'a, Jakuba Roszkowskiego, Jakuba Niestroja i Piotra Sokołowskiego. Dzięki temu spotkaniu powstał spektakl, quasi musical, który zbudowany jest na zasadzie przeciwieństwa "dramatycznego" i "musicalowego".

Reklama

Dramatyczne, wręcz ekshibicjonistyczne emocje przeplatają się z "lekkimi", musicalowymi piosenkami. Całość reżyseruje student Wydziału Reżyserii Dramatu, Kuba Roszkowski, pod pedagogicznym okiem Krzysztofa Globisza.

Występują: Ada Fijał, Katarzyna Weredyńska.

21, 22, 23, 24 września, godz. 19, Kraków, Teatr im. Juliusza Słowackiego, Scena w Bramie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: musical
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy