Reklama

Obalamy mit!

"Nie kołysz dziecka na rękach, bo będzie rozpuszczone".

"Nie kołysz dziecka na rękach, bo będzie rozpuszczone".

Niejednej mamie zdarza się usłyszeć taką opinię. Tymczasem to nieprawda! Nosząc na rękach, nie rozpieszczasz, za to stymulujesz do pracy układ nerwowy maluszka.

Reguluje on napięcie mięśniowe, które odpowiada m.in. za prawidłową postawę ciała. Kołysane dzieci szybciej od rówieśników uczą się chodzić, a nawet pisać! Według naukowców lepiej także się uczą, są niezwykle bystre i spostrzegawcze.

Pamiętaj jednak, byś bujając malca na rękach, nie wykonywała zamaszystych ruchów. To może być dla niego niebezpieczne.

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy