Reklama

Renata z Bydgoszczy:

Wtedy odnalazłam szczęście...

Zawsze marzyłam o tym, aby uczyć się w technikum elektronicznym, nawet przygotowywałam się do egzaminów.

Jednak wówczas mój tata ciężko zachorował i nie było moich rodziców stać na utrzymanie mnie w szkole dziennej. Żyło nam się bardzo ciężko, tym bardziej , że tata długo przebywał w szpitalu w Warszawie. W sumie nigdy nam się nie przelewało.

Poszłam więc do wieczorowego liceum, ciężko pracowałam jako pomoc kuchenna. Udało mi się dzięki ciężkiej pracy ukończyć liceum, niestety nie zdałam matury.

Reklama

Postanowiłam, więc ukończyć prywatną szkołę policealną jako technik informatyk. Było bardzo, bardzo ciężko, ale dzięki pracy, uporowi, nauce i kolegom, na których zawsze mogłam liczyć skończyłam szkołę. Zawsze marzyłam o studiach informatycznych, ale nie było mnie na nie stać a do tego nie miałam matury.

Jednak po ukończeniu szkoły policealnej, miałam bardzo dużo szczęścia, gdyż znalazłam pracę w dużej firmie i to w zawodzie informatyka.

W końcu po dziesięciu latach ukończenia liceum odważyłam się na ponowne przystąpienie do matury i udało się! Mam maturę, nie mogłam w to uwierzyć i do tego dostałam się na studia informatyczne.

Właśnie w tym momencie poczułam, że odnalazłam szczęście i mogę zrealizować swoje marzenia.

Praca została nagrodzona w konkursie "Wtedy odnalazłam szczęście"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy