Reklama

Stres wśród Polek

83% mieszkanek Polski cierpi z powodu stresu; uczucie to jest obce zaledwie 17% kobiet. 55% Polek znajduje się w sytuacji stresowej co najmniej raz w tygodniu.

To wyniki ogólnopolskiego badania "Stres wśród Polek", przeprowadzonego z inicjatywy "Melisany" Klosterfrau w styczniu 2003 roku na reprezentatywnej grupie 724 kobiet.

- Trudno sobie wyobrazić kogokolwiek z nas, kto przynajmniej raz dziennie nie przeżywa stresogennych emocji. Szczególnie trudno wyobrazić sobie brak takich emocji w życiu kobiet - obciążonych troską o dom, dzieci, najbliższych oraz, bardzo często, pracę zawodową. Toteż nie ma nic dziwnego w tym, że ponad 80% Polek doświadcza uczucia stresu i to nawet kilka razy dziennie - komentuje psycholog Andrzej Samson.

Reklama

Prawie połowa kobiet biorących udział w badaniu deklaruje, że doświadcza stresu częściej niż 2-3 lata temu. Więcej powodów do stresu mają osoby z wyższym wykształceniem, mieszkające w Warszawie lub miastach średniej wielkości oraz pracujące w biurach.

Polki przede wszystkim wskazują na dom i sprawy rodzinne jako główne źródło stresu (48%). Uczestniczki badania martwią się przeważnie problemami materialnymi, w mniejszym zaś stopniu - dziećmi, relacjami z partnerem czy rodzicami oraz warunkami mieszkaniowymi. Stres z powodu domu oraz spraw rodzinnych częściej odczuwają kobiety w wieku 30-39 lat, słabiej wykształcone i o nie najlepszym statusie materialnym.

O wiele mniej respondentek stwierdziło, że najważniejszym źródłem stresu jest dla nich zdrowie własne i rodziny (23%) lub praca (zaledwie 19%). Pracą stresują się Polki lepiej wykształcone - po szkole średniej lub studiach. Co ciekawe, życie zawodowe powoduje stres zarówno u kobiet w wieku 40-49 lat, jak i u tych najmłodszych - poniżej 30. roku życia.

Uczestniczki badania zostały również zapytane o to, co jeszcze (poza omówionymi już głównymi czynnikami) stanowi dla nich dodatkowe źródło stresu. Najwięcej, ponad 40% wskazań, jest to telewizja prezentująca sceny przemocy i drastyczne informacje. Nieco mniej badanych odczuwa stres z powodu cen w sklepach, a prawie jedna piąta - z powodu tłoku i hałasu na ulicy.

Do najpopularniejszych metod radzenia sobie ze stresem należy poszukiwanie jakiegoś zajęcia, aby zapomnieć o problemach (57% badanych postępuje tak bardzo często lub często) oraz postępowanie zupełnie przeciwstawne - koncentracja na przyczynach stresu i próba znalezienia najlepszego wyjścia z zaistniałej sytuacji (46%).

- Subiektywnie stres przeżywany jest jako bardzo nieprzyjemne napięcie psychiczne, któremu niejednokrotnie towarzyszą takie objawy jak na przykład bóle głowy, bóle brzucha i bóle w klatce piersiowej, ogólne poczucie rozbicia i zmęczenia, apatia, bezsenność lub nadmierna senność. Dlatego też większość doświadczających stresu kobiet stara się go pozbyć lub przynajmniej zmniejszyć jego natężenie. Wśród wielu stosowanych sposobów radzenia sobie ze stresem rozpowszechnione są również metody negatywnie oceniane przez przedstawicieli środowiska medycznego - między innymi "przesypianie" napięcia, sięganie po alkohol i papierosy czy też objadanie się. Tymczasem bardzo ważne w walce ze stresem jest dążenie do usunięcia stresora, czyli owego negatywnego bodźca. Jeżeli będzie nim na przykład złość, trzeba starać się wyeliminować jej przyczynę. A taką właśnie metodę postępowania, czyli koncentrację na przyczynach stresu i aktywne działanie na rzecz rozwiązania problemu, stosuje niespełna połowa badanych Polek - uważa Andrzej Samson.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Polka | stres
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy