Sylwia z Bolesławca:
Bardzo trudno jest słuchać, a przede wszystkim nie robić tego przez własne filtry, które wybiórczo odczytują to co partner chce mi przekazać
często użalamy się ze "on " nas nie rozumie- bo tez nie potrafi słuchać i odczytywać z mowy ciała tego czego chcemy, a gdy już mu dokładnie powiemy o co chodzi to i tak tego nie robi
pewnie dlatego ze oni są z Marsa;)
ale wciąż staramy się do siebie zbliżyć i mówić, oczekując w zamian wysłuchania i zrozumienia
choć to trudne- bo każde jest inne
z innych środowisk, ma inne zasady, pragnienia i lubi co innego
wciąż trzeba się uczyć cierpliwości i panowania nad swoimi emocjami - a to jest najtrudniejsze, bo zawsze widzimy wady u innych ,a nam bardzo trudno się do tego przyznać i zmiany zacząć od siebie a nie od partnera
bo miłość to dawanie siebie, a nie ciągła walka o piedestał u niego
czasem dajemy sobie chwle wytchnienia i poprostu nie mowimy nic
czas na przemyslenia, ktory zaowocuje spokojna, rzeczową rozmowa o konkretnych zasadach, ktora łagodzi pewne nieporozumienia
Praca nagrodzona w konkursie "Mówić i słuchać