Reklama

Tajemnica Gwiazdy Betlejemskiej

Gwiazda betlejemska. Jeden z najbardziej znanych symboli świąt Bożego Narodzenia. Tak dobrze znana, a wciąż pełna tajemnic. Czym była naprawdę? Zwykłym zjawiskiem astronomicznym, cudem, a może - jak chcą niektórzy - przesłaniem od innych cywilizacji?

Gwiazda betlejemska zwiastowała narodziny Jezusa w Betlejem w Judei, dokąd przybyli, wiedzeni światłem gwiazdy, trzej królowie czy też magowie. Wspomina o gwieździe wyłącznie Ewangelia według św. Mateusza. Charakterystyczne jest to, że w odróżnieniu od "zwykłych" gwiazd, ta betlejemska poruszał się po nocnym niebie przez kilka dni, tygodni, a na koniec zatrzymała się "nad miejscem, gdzie było dziecię". Więcej szczegółów Nowy Testament nie przynosi. Tradycja jedynie utrzymuje, że była to niezwykle jasna gwiazda, ponieważ przykuła uwagę magów.

Reklama

Betlejemska supernowa?

Istnieje kilka teorii próbujących wyjaśnić, czym mogła być tajemnicza gwiazda. Jedna z nich głosi, że była to supernowa, czyli gwiazda, która przechodząc transformację eksploduje emitując przy tym ogromne ilości światła. Brytyjski astronom David H. Clark ogłosił w kwartalniku Królewskiego Brytyjskiego Stowarzyszenia Astronomicznego, że eksplozja supernowej miała miejsce wiosną 5 roku p. n. e. w konstelacji Koziorożca.

UFO nad Betlejem?

Kolejna astrologiczna teoria mówi, że mogła to być dostrzeżona przez magów - a więc astrologów - kometa, co tłumaczyłoby ruch po nieboskłonie.

Najdalej w rozważaniach idą miłośnicy fantastyki i UFO. Dla nich gwiazda była niezidentyfikowanym obiektem latającym, lecz poza wiarą, nie podają na to żadnych praktycznie dowodów. Dla niedowiarków zaś cała historia jest barwnym zmyśleniem ewangelisty Mateusza. Zastanawiające jest bowiem, że żaden z trzech innych autorów ewangelii nie wspomina nic o cudownym ciele niebieskim, które tak zadziwiło Mateusza i trzech magów.

aka/mw

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: betlejem | Betlejemska | Boże Narodzenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy