Reklama

Tatiana z Leszczyn:

Czas studiów to najlepszy okres w życiu młodego człowieka. Etap pełen wrażeń spowodowanych nagłym otwarciem oczu na świat dorosłości. Przeważnie wspominam te lata bardzo miło. Jednak.. są momenty gdy zastanawiam się czy warto było zachłysnąć się nimi aż tak mocno. Od 16 roku życia tworzyłam związek z kolegą z liceum. Pierwszy chłopak, miłość, pocałunek.. sex. Kawał czasu z mnóstwem wspomnień których nigdy już nie odbierze. Początkowo wiadomo dziecinada ale z czasem rozwinęło się to wszystko tak bardzo, że stworzylismy podwaliny prawdopodobnie małżeństwa. Lecz wszystko w swoim czasie. Studia na pierwszym miejscu. Trzeba się wykształcić żeby mieć za co żyć..Tak nam wkręcali rodzice. Sytuacja materialna naszych rodziców była różna. ON wylądował w Krakowie - ja w pobliskiej filii znanej uczelni. Pierwsze dwa lata były cudowne. Zaczełam pracowac jako hostessa wiec często podróżowałam po Polsce. Widywalismy się coraz rzadziej ale i tak kochałam go jak wariatka. W końcu po 3 latach postanowiłam przenieść się do Krakowa, zarobiłam już wtedy sporo pieniedzy na promocjach i innych pokazach. Oczy otworzyłam jak dowiedziałam się ze przez te 3 lata. Mój ukochany prowadził podwójne życie. Sypiał z kim się da. Pił, ćpał. Jakos sobie to wytłumaczyłam ze to przez moje wyjazdy był zazdrosny o te pokazy. Doszlismy do porozumienia. Jednak po studiach kiedy zycie znów zaczeło być cudowne. Kiedy planowalismy ślub. POJawiła się ona. Dziewczyna z pewnej prywatki z jednego pokoju w akademiku. Z 1,5 rocznym dzieckiem na rękach. TO był synek mojego narzeczonego. Wpadłam w furie. Wszystkie plany pękły. Nagle dotarło do mnie ze żyłam w świecie iluzji. Ze w jednej minucie straciłam WSZYSTKO. ZE po prostu MIŁOśc jest paskudna. Ze zaufanie to schody do drzwi głupoty. Nie rozumiałam jak mogłam wybaczyc wtedy i nie rozumiem jak MOGę teraz po latach zdradzac swojego męża z NIM. Wybaczalne kłamstwa ciągną za sobą wózek z 1000 innych wybaczalnych i niewybaczalnych spraw. Prowadzą do nikąd.

Reklama

Praca nagrodzona w konkursie "Wybaczalne kłamstwo"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama