Reklama

Toaleta dziełem sztuki

W nowozelandzkim mieście Kawakawa ścierają się w nim trzy racje: miłośników sztuki, znajdujących się w potrzebie turystów i mieszkańców o wrażliwych nosach.

W nowozelandzkim mieście Kawakawa  ścierają się w nim trzy racje: miłośników sztuki, znajdujących się w potrzebie turystów i mieszkańców o wrażliwych nosach.

A chodzi o publiczne toalety, które są dziełem sztuki. Toalety zaprojektował austriacki postmodernista Friedensreich Hundertwasser. Oddane do użytku 5 lat temu, dotychczas służyły bez zarzutu. 2 lata temu dostały nawet nagrodę Złotego Hydraulika.

Problemy zaczęły się, gdy tysiące turystów przyjechało do miasteczka po to, by podziwiać słynne toalety. W efekcie zatkało się wszystko.

Władze miasteczka chciały zamknąć dzieło sztuki, jednak napotkały na zdecydowane protesty miłośników twórczości Hudertwassera. Znawcy podkreślają, że toaleta to dzieło sztuki użytkowej i nie może zostać przekształcona w sterylną ekspozycję.

Reklama
RMF
Dowiedz się więcej na temat: toalety | toaleta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy