Reklama

Włoskie biesiady i pikniki

Wielkanoc we Włoszech upłynie jak co roku pod znakiem milionów czekoladowych jajek, którymi obdarowywane są dzieci oraz ciast o nazwie "colomba", czyli "gołębica".

Wielkanocny poniedziałek Włosi jak zwykle spędzą na świeżym powietrzu, głównie w parkach lub nad morzem.

Obliczono, że na świąteczne artykuły spożywcze oraz wina mieszkańcy Włoch wydadzą blisko 2 miliardy euro. Ponadto kolejny rok z rzędu coraz większą popularnością w czasie świąt wielkanocnych cieszą się ośrodki agroturystyczne, gdzie na miejscu można skosztować najlepszych rodzimych przysmaków.

Włosi nie obchodzą w żaden szczególny sposób Wielkiej Soboty, która jest dla nich przede wszystkim ostatnim dniem przygotowań do najważniejszego spotkania świątecznego - niedzielnego obiadu z całą rodziną.

Reklama

Wtedy na świątecznym stole po licznych przystawkach, typowych dla włoskiej kuchni oraz makaronach na pierwsze danie, pojawia się najważniejsza potrawa - pieczone jagnię z ziemniakami i warzywami, przede wszystkim z karczochami i szparagami.

Coraz mniej pań domu piecze świąteczne ciasta, ponieważ podobnie jak w czasie Bożego Narodzenia utrwaliła się tradycja kupowania gotowych wypieków w kolorowych, bogato zdobionych pudłach. Są one też najbardziej popularnym świątecznym prezentem, zwłaszcza zaś w specjalnych zestawach z winem musującym. W sklepach można kupić kilkadziesiąt rodzajów wielkanocnego drożdżowego ciasta o nazwie "colomba" i w kształcie gołębicy: z migdałami, czekoladą, rodzynkami i owocami kandyzowanymi, kremem, kuleczkami cukru, orzechami i likierem oraz wszelkimi innymi dodatkami.

Kolejnym słodkim przysmakiem są duże czekoladowe jajka, w środku których znajdują się małe zabawki dla dzieci. W tym roku, podobnie jak w poprzednich latach, sprzedano już kilkadziesiąt milionów jajek. Największą popularnością wśród najmłodszych cieszą się te z zabawkami, pochodzącymi z ich ulubionych kreskówek, przede wszystkim o Kubusiu Puchatku, Myszce Miki i Kaczorze Donaldzie.

W drugi dzień świąt, zgodnie z długą tradycją, włoskie rodziny przygotują wielkie kosze piknikowe i wyjadą za miasto. Dzień ten, zwany Pasquetta, spędza się we Włoszech nad morzem, w lesie i w parkach, gdzie organizowane są wielkie uczty na trawie lub plaży.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy