Reklama

Żądania Jennifer Lopez

Wprawdzie Jennifer Lopez i Ben Affleck kilka razy zapewniali, że nie wezmą ślubu w tym roku, ale to nie przeszkadza latynoskiej gwieździe w szczegółowym instruowaniu swoich prawników odnośnie zawartości intercyzy.

Wprawdzie Jennifer Lopez i Ben Affleck kilka razy zapewniali, że nie wezmą ślubu w tym roku, ale to nie przeszkadza latynoskiej gwieździe w szczegółowym instruowaniu swoich prawników odnośnie zawartości intercyzy.

Wygląda na to, że w razie rozpadu związku aktor będzie musiał poważnie uszczuplić swój majątek na rzecz sławnej aktorki i piosenkarki.

Jak nieoficjalnie mówi się w Hollywood, Ben Affleck straci połowę majątku, jeśli zdradzi Jennifer. Może to być naprawdę pokaźna suma, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że gaża gwiazdora kina oscyluje wokół 20 mln dolarów.

Poza tym Jennifer mają ponoć przypaść wszystkie nieruchomości, które obecnie są własnością obojga narzeczonych, a także pieniądze, które wpłyną na konto Bena Afflecka w trakcie ich małżeństwa. .

Reklama

Mało tego, jeśli Lopez i Affleck doczekają się potomstwa, w razie rozwodu z winy aktora, dzieci zostaną z matką, a ojciec nie będzie mógł ich widywać. Ciekawe jest również to, że w razie rozwodu z winy Jennifer Affleck nie dostanie ani centa z jej majątku.

Jennifer Lopez ma za sobą dwa nieudane małżeństwa - z Ojanim Noą (trwało 10 miesięcy) i Crisem Juddem (siedem miesięcy). Aby uwolnić się od Judda, latynoska gwiazda musiała wyłożyć aż 14 milionów dolarów.

Tymczasem amerykańskie brukowce zapewniają, że do ślubu Lopez i Afflecka dojdzie latem bieżącego roku. Informację tę powtórzyły już brytyjskie tabloidy, a firma bukmacherska Ladbrokers przyjmuje zakłady w stosunku 3 do 1, że do 31 grudnia 2003 roku małżeństwo słynnej pary zakończy się rozwodem.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Jennifer Lopez
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy