Reklama

Babcia, niania, żłobek - najlepsza opieka dla twojego dziecka

Musisz wrócić do pracy. Przed tobą trudna decyzja - komu powierzyć opiekę nad dzieckiem? Zatrudnić nianie, posłać dziecko do żłobka, a może lepiej poprosić o pomoc babcie? Do każdego z tych wariantów trzeba się przygotować.

Babcia - jest superopiekunką, ale ty musisz jasno określić zasady

Dla wielu mam to rozwiązanie idealne. Babcia jest zaufaną, bliską osobą, która kocha dziecko i nie zrobi mu krzywdy.

W jej przypadku nie musisz martwić się o referencje, doświadczenie. Jest jednak jedno poważne "ale": babcia często ma inne poglądy na wychowanie, bywa nadopiekuńcza, rozpieszcza malucha. Prosząc ją o pomoc, musisz też wziąć pod uwagę jej stan zdrowia i sprawność fizyczną.

Pamiętaj, że opieka nad maluchem to nie lada wyzwanie.

Porozmawiajcie o konkretach

Reklama

Zanim powierzysz swojej mamie lub teściowej opiekę nad malcem, zastanów się, w jakich kwestiach możecie się różnić.

Powinnaś dokładnie określić, czego od niej oczekujesz. Jednak zamiast dyktować warunki, postaraj się wytłumaczyć, co w wychowaniu dziecka jest dla ciebie ważne.

Ustalcie wspólnie pory posiłków, spaceru, drzemki - stały harmonogram zapewni dziecku poczucie bezpieczeństwa.

Wytłumacz, że zdrowszą przekąską będzie owoc czy kawałek drożdżowego ciasta niż czekoladowy batonik. Jeżeli dziecko ma alergię pokarmową, wręcz babci listę produktów, których maluch nie może jeść.

Uprzedź, jakie mogą być konsekwencje ich podania. Poproś też, by nie ulegała wszystkim zachciankom smyka, a zwłaszcza, by nie pozwalała na rzeczy, których ty mu na co dzień zabraniasz.

Ty wychowujesz, ty decydujesz

Jeśli obawiasz się, że babcia będzie miała kłopot z zastosowaniem się do twoich próśb, nie zostawiaj jej w tej kwestii wyboru.

Np. przed wyjściem do pracy przygotuj porcje jedzenia na cały dzień. Możesz użyć plastikowych pojemników, w każdym umieszczając produkty na konkretny posiłek.

A gdy niepokoisz się, że babcia założy wnukowi o jeden sweterek za dużo, przygotuj rano zestaw ubranek - do domu i na spacer.

Poproś, by babcia chcąc coś zmienić w garderobie czy jadłospisie, skonsultowała się z tobą telefonicznie.

Doceń pomoc

Wypada, byś zaproponowała babci drobne wynagrodzenie. Jeżeli nie będzie chciała słyszeć o pieniądzach, postaraj się inaczej zrewanżować za czas spędzany z wnukiem.

Nie narażaj jej na dodatkowe wydatki: zostawiaj w domu drobną sumę na "wszelki wypadek".

A może raz w tygodniu robiąc większe zakupy zrób też sprawunki dla babci i zawieź jej do domu. Czasem kup drobny upominek, kosmetyk, bilet do teatru, by babcia poczuła się doceniana.

Pamiętaj, że babcia ma swoje życie

Jeśli zostaje z wnukiem w tygodniu, nie proś jej o pomoc w weekend. Pamiętaj, że babcia też potrzebuje czasu dla siebie i przestrzegaj tego bezwzględnie.

Ustalcie też dokładnie godziny, w których babcia jest potrzebna na co dzień.

Gdy musisz dłużej zostać w pracy, traktuj tę sytuację jako wyjątkową i uprzedź o tym babcię telefonicznie.

Niania - zanim jej zaufasz, powinnaś sprawdzić jej umiejętności i referencje

Bywa, że opieka babci nie jest możliwa i bierzesz pod uwagę zatrudnienie opiekunki. Znalezienie odpowiedniej to naprawdę trudna sprawa, dlatego poszukiwania zacznij co najmniej dwa miesiące przed powrotem do pracy.

Musisz mieć czas na poznanie i dokładne sprawdzenie kandydatki. Referencje są bardzo ważne, ale nie tylko to się liczy.

Pociecha musi zaakceptować nianię, przyzwyczaić się do niej. Z kolei niania musi budzić nasze absolutne zaufanie. Ważne też, by była zainteresowana pracą przez dłuższy czas.

Pomyśl kogo potrzebujesz

Zanim przystąpisz do szukania, sprecyzuj swoje wymagania wobec opiekunki.

Zastanów się, co jest dla ciebie ważne: wiek (czy ma to być osoba młoda, energiczna czy starsza, bardziej doświadczona), referencje (czy zajmowała się już wcześniej małym dzieckiem, zna jego potrzeby emocjonalne, wie, jak je pielęgnować, karmić), aktualne badania lekarskie, styl życia, nałogi (czy pali papierosy), usposobienie (czy wolisz osobę spontaniczną czy spokojną, bardziej konserwatywną).

Warto też dopytać, jak daleko mieszka i ile czasu zajmie jej dojazd (może się spóźniać z powodu korków).

Szukaj przez znajomych lub agencję

Popytaj sąsiadów i przyjaciółki, czy nie znają właściwej kandydatki. Osoba polecona, sprawdzona jest bardziej godna zaufania.

Szukaj też w profesjonalnej agencji opiekunek. Choć jej pośrednictwo kosztuje (prowizja to ok. kilkaset złotych), to polecana osoba ma sprawdzone referencje, badania zdrowotne, często przeszła testy psychologiczne, a nawet specjalne szkolenia.

Najbardziej ryzykowny sposób to niania z ogłoszenia w prasie czy w internecie.

Sprawdź kompetencje

Niania nie może reprezentować innego frontu wychowawczego niż sama przyjęłaś. Wiele rzeczy będziesz mogła sprawdzić dopiero w trakcie jej pracy, ale jej sposób myślenia w istotnych dla ciebie sprawach możesz poznać już na pierwszym spotkaniu.

Zadaj kilka pytań, które pomogą ci ocenić jej podejście do dziecka i umiejętności. Np. czego jej zdaniem potrzebuje maluch w wieku twojej pociechy; co zrobi, kiedy dziecko się rozpłacze, odmówi zjedzenia obiadu; kiedy jej zdaniem zasługuje na upomnienie, karę itp.

Zaproś kandydatkę do domu, kiedy dziecko nie śpi, by sprawdzić, jak smyk na nią zareaguje. W czasie rozmowy obserwuj jej reakcje, dużo powiedzą ci o jej podejściu do dziecka.

Określ warunki pracy

Ustal dni i godziny pracy, wynagrodzenie zasadnicze i gażę za ewentualne nadgodziny i weekendy. Omów sposób rozliczenia za okres, kiedy opiekunka nie będzie pracować, np. jej zwolnienie chorobowe.

Określ zasady korzystania ze sprzętu domowego, telefonu, komputera, zawartości lodówki. Omówcie zakres obowiązków.

Typowe obowiązki niani to: m.in. pielęgnacja i higiena, spacery, zabawy z maluchem. Ustalcie, czy ma się zajmować tylko dzieckiem czy też pomóc w prowadzeniu domu.

Koniecznie poinformuj nianię o swoich metodach wychowawczych, na co dziecku pozwalasz, a na co nie, jakie macie zwyczaje (np. czytacie przed zaśnięciem, razem gotujecie, pieczecie ciasteczka, przygotowujecie napoje itp.). Spiszcie wszystkie ustalenia.

Stopniowo wprowadzaj zmiany

Poproś opiekunkę, by na początku przychodziła na 3-4 godziny dziennie i w tym czasie bądź w domu.

Obserwuj, jak radzi sobie z maluchem, jaki nawiązała z nim kontakt, czy ma pomysły na zabawy. Gdy dziecko już rozpoznaje nianię, zacznij zostawiać ich samych na krótko, np. na 20-30 min.

Powoli wydłużaj czas nieobecności.

Nie trać czujności

Choć obdarzyłaś opiekunkę kredytem zaufania, miej na nią oko. Dzwoń do domu - pytaj, co robi pociecha, słuchaj odgłosów w tle.

Poproś sąsiadów, by zwrócili uwagę na zachowanie niani. Czasem wróć wcześniej z pracy, by sprawdzić, czy wszystko jest w porządku.

Obserwuj dziecko: jak zachowuje się po pobycie z nianią, czy cieszy się na jej widok.

Jeżeli szósty zmysł podpowiada ci, że coś jest nie tak, zmień opiekunkę.

Żłobek- zapewni opiekę, ty musisz dać dziecku czułość

Tańszym rozwiązaniem niż niania jest zapisanie malucha do żłobka. Będzie miał zapewnioną fachową opiekę - kompetentne wychowawczynie, pielęgniarkę na miejscu, czasem psychologa, logopedę, posiłki i odpoczynek o stałych porach.

Naśladując rówieśników szybciej nauczy się samodzielności. Jednak musisz liczyć się z tym, że jego indywidualne potrzeby, szczególnie emocjonalne, będą na drugim planie.

Smyk będzie też częściej chorował, zarażając się od kolegów.

Pamiętaj też, że do żłobka jest zazwyczaj więcej zapisów niż miejsc, więc pomyśl o takim rozwiązaniu z odpowiednim wyprzedzeniem.

Znajdź fajne miejsce

Nie obowiązuje już rejonizacja, nie zapisuj więc dziecka do przypadkowego żłobka. Odwiedź kilka osobiście, sprawdź warunki, weź pod uwagę prywatne placówki. Sprawdź czy żłobek organizuje dni otwarte.

Będziesz mogła przyjrzeć się mu od kuchni.

Zwróć uwagę na stan techniczny budynku, wyposażenie sal (czy mebelki są niskie, czy nie ma ostrych kantów) czystość sanitariatów, usytuowanie placu zabaw (czy nie znajduje się jest w pobliżu ruchliwej ulicy).

Porozmawiaj z opiekunkami, zapytaj o metody wychowawcze, wyjaśnij wątpliwości.

Dowiedz się, jakie zajęcia będzie miało dziecko, np. muzyczne, poprawiające koncentrację.

Kup wyprawkę

Ustal wcześnie, co smykowi będzie potrzebne do żłobka. Zazwyczaj rodzice zapewniają pieluchy jednorazowe, ubranka na zmianę, kapcie, piżamkę.

Rzeczy powinny być podpisane. Zapytaj, czy szkrab może mieć rzeczy, które będą przypominały mu o domu, np. ulubioną przytulankę, własny kocyk, kubeczek itp.

Przygotuj malca na zmianę

Im mniej maluch odczuje różnicę między domem a żłobkiem, tym łatwiej będzie mu zaakceptować nową sytuację.

Poznaj dokładny rozkład dnia w żłobku i spróbuj wprowadzić go w domu, np. godziny posiłków, snu, spaceru.

Oswajaj dziecko z nocnikiem, ucz samodzielnego jedzenia. Podczas dnia otwartego pokaż malcowi salę w żłobku, poznaj z "ciociami". Pobawcie się na żłobkowym placu zabaw.

Bądź cierpliwa, wyrozumiała

Pierwsze dni w nowym otoczeniu są trudne. Po powrocie ze żłobka smyk może być płaczliwy, rozdrażniony. Nie martw się, że dzieje się coś złego. To naturalna, przejściowa reakcja. Maluch musi odreagować stres.

Okazuj wyjątkową czułość

Żłobek nie zagwarantuje ciepłej, domowej atmosfery.

Dlatego po powrocie do domu szkrab bardziej niż zwykle będzie potrzebował twojego dotyku, uwagi, dużo czułości, bliskości.

Może zdarzyć się, że stęskniony nie będzie chciał odstąpić cię na krok.

Nawet jeśli jesteś zmęczona, pozwól mu na to.

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: złobki | maluch | opieka | żłobek | dziecko | Niania | babcia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy