Reklama

Dlaczego słabo przybiera na wadze?

Jesteś mamą szkraba, który nie ma fałdek i dołeczków? Sprawdź najczęstsze przyczyny takiej sytuacji i przestań się zamartwiać.

Twój maluszek przyszedł na świat z wrodzoną zdolnością kontrolowania głodu, dlatego zjada dokładnie tyle pokarmu, ile potrzebuje jego organizm, aby zdrowo rozwijać się i rosnąć.

Powolne przybieranie na wadze nie musi świadczyć o chorobie, a kilkudniowy brak apetytu nie znaczy jeszcze, że z dzieckiem dzieje się coś złego.

Jeśli martwisz się wątłą posturą swojego brzdąca, przeczytaj, skąd bierze się u niemowląt nagły spadek masy, dlaczego dziecko czasem odmawia jedzenia i co można zrobić, by wskazówka wagi powróciła na właściwe miejsce.

Reklama

Fizjologiczny spadek masy

To normalny objaw w pierwszych dobach życia noworodka. Malec traci na wadze przez 3-4 dni, ale po 1-2 tygodniach wraca do masy urodzeniowej.

Od tego momentu przyrost powinien być stały i regularny. Aby pomóc dziecku w odzyskaniu straconych gramów, przez pierwsze tygodnie karm je jak najczęściej (np. co dwie godziny).

Nieprawidłowe ssanie piersi

Kiedy malec źle chwyta brodawkę, ssie nieefektywnie: mimo dużego wysiłku, do jego buzi spływa mało mleka.

Upewnij się, że szkrab robi to prawidłowo: czubek jego noska i broda powinny dotykać twej piersi, usta muszą być szeroko otwarte. W buzi niemowlęcia powinna znajdować się większa część twojej brodawki sutkowej wraz z otoczką.

Ważne jest także to, jak długo trwa przystawianie.

W trakcie karmienia zmienia się bowiem skład twojego pokarmu - na początku jest on wodnisty, potem zawiera więcej kalorycznych tłuszczów, białek i cukrów.

Dlatego nie pozwalaj malcowi na zasypianie przy piersi po kilku minutach posiłku - pogłaszcz go w policzek lub połaskocz, aby się zbudził.

Problemy z laktacją

Zdarza się, że mimo najszczerszych chęci mamy (i dużego apetytu dziecka) jej gruczoły mleczne produkują niewystarczającą dla malca ilość mleka.

Jeśli po 2-3 tygodniach karmienia pokarmu jest nie więcej niż 120-140 g dziennie (możesz to sprawdzić, ważąc malca przed i po posiłku), zacznij pić herbatki laktacyjne i stymulować piersi laktatorem.

Gdy to nie pomoże, skonsultuj się z doradcą laktacyjnym i rozważcie przejście na karmienie mieszane. Wprowadzenie mleka modyfikowanego trzeba koniecznie uzgodnić z lekarzem.

Duży skok rozwojowy

Zahamowanie przyrostu wagi może pojawić się, gdy dziecko zdobywa nowe umiejętności. Po raz pierwszy można je obserwować około 4. miesiąca życia.

Szkrab staje się wtedy ruchliwy, uczy się przekręcać z plecków na brzuszek i chętnie sięga po zabawki. Traci sporo energii i szybciej spala kalorie.

A ponieważ jest zaabsorbowany otoczeniem - je rzadziej. "Chudnięcie" będzie też towarzyszyć nauce siadania, raczkowaniu i stawianiu pierwszych kroczków. Zanim zaczniesz martwić się wagą malca, przypomnij sobie, czego nauczył się w ostatnim czasie.

Nie karm go na siłę, ale zadbaj o to, by jego posiłki były bardziej kaloryczne (starszemu malcowi możesz zacząć podawać np. kaszki).

Ulewanie i refluks

Dzieci, które od narodzin obficie ulewają lub mają objawy refluksu (czyli cofania się do przełyku pokarmu, który był już w żołądku), mają trudności z przybieraniem na wadze.

"Refluksowym" maluszkom przy piersi można podawać zagęstnik, a karmionym sztucznie - specjalne mieszanki.

Maluchom ulewającym pokarm pomaga częstsze, ale mniej obfite karmienie i długie trzymanie ich do odbijania.

Alergia pokarmowa

Niemowlę nie chce jeść, ponieważ posiłek kojarzy mu się z bólem brzucha, który po nim występuje. Jeśli dziecko stale odmawia wypicia mleka, zjedzenia kaszki czy obiadku o określonym smaku, nie zmuszaj go.

Lepiej skonsultuj się z lekarzem i sprawdź, czy malec nie jest uczulony na jakiś składnik pokarmowy. Czasem wystarczy zmiana mieszanki, by maluch odzyskał apetyt lub zwrócenie większej uwagi na własny jadłospis (gdy karmisz piersią, unikaj mleka krowiego, cytrusów, czekolady).

Jeśli rozszerzasz dietę maluszka i podejrzewasz u niego alergię, skontaktuj się z pediatrą, który podpowie, jak wprowadzać nowości do diety uczuleniowca.

Zespół złego wchłaniania

Twój maluch ma duży apetyt, ale nie przybiera na wadze i robi papkowate oraz tłuste kupki? Skontaktuj się z lekarzem, bo może to być zespół złego wchłaniania.

Polega on na zanikaniu kosmków (wypustek w jelitach), których zadaniem jest dostarczanie organizmowi substancji odżywczych na skutek stanu zapalnego jelit.

Objawy schorzenia występują zwykle po 6. miesiącu życia malca (początek rozszerzania diety): szkrab źle reaguje na nowe pokarmy, ma wzdęcia i biegunki.

Najczęstszą przyczyną zespołu złego wchłaniania jest przewlekły stan zapalny (na tle pasożytniczym, grzybiczym) i nietolerancja mleka krowiego lub glutenu (celiakia).

Infekcje i gorączka Brak apetytu może zwiastować rozwijającą się chorobę: katar, zapalenie ucha, jelit, a nawet infekcję układu moczowego.

Dzieci jedzą bardzo mało również w czasie gorączki - to naturalna reakcja ich organizmu, który traci całą energię na walkę z infekcją, zamiast na trawienie.

Jeśli dziecko nie je dwa-trzy dni, nie ma powodów do niepokoju.

W czasie choroby wystarczy tylko zadbać o właściwą ilość napojów. Maluch nadrobi zaległości, gdy już całkowicie powróci do zdrowia.

Anemia i niedobór żelaza

Słabe przybieranie na wadze, blada skóra i śluzówki oraz brak energii to oznaki niedokrwistości (niedoboru czerwonych ciałek krwi, czyli anemii).

Między 3. a 6. miesiącem życia dziecka może pojawić się anemia fizjologiczna. Jej przyczyną jest wyczerpanie się zapasów żelaza zgromadzonych przez dziecko w czasie życia płodowego. U starszych niemowląt anemia jest skutkiem diety maluszka ubogiej w żelazo.

Szybko rosnący maluch potrzebuje dużej ilości tego pierwiastka.

Dziecku z anemią (i karmionemu piersią, i pijącemu mieszankę) lekarz zaleci podawanie żelaza w kroplach.

Od 5. miesiąca życia możesz podawać smykowi warzywa bogate w witaminę C, która poprawia wchłaniania się żelaza, od 6. - mięso, a od 7. - żółtko.

Za dużo emocji

Niemowlę uwielbia stały rytm i porządek, bo dzięki temu czuje się bezpiecznie. Każda zmiana może wywołać u maluszka przejściową niechęć do jedzenia.

Tak jest po powrocie mamy do pracy, przeprowadzce do nowego mieszkania albo podczas wyjazdu na wakacje.

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: anemia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy