Reklama

Koleżeństwo: tego można się nauczyć!

Pomoc, życzliwość, troska o innych. Warto, by pociecha miała te cechy. To one dają szansę na dzieciństwo szczęśliwe, bo w grupie życzliwych rówieśników.

Dobrze jest cieszyć się sympatią i szacunkiem innych, mieć przyjaciół, z którymi można pograć w piłkę, wyjść do kina, razem świętować sukcesy.

Na sympatię innych trzeba jednak sobie zasłużyć. Nikt przecież nie będzie chciał spędzać czasu z osobą arogancką, samolubną oraz zarozumiałą.

Jeśli nie chcesz skazywać dziecka na towarzyską izolację i samotność, od najmłodszych lat ucz je życzliwości wobec innych i gotowości do niesienia pomocy. Koleżeńskość to postawa, która będzie procentować przez całe życie.

Reklama

Mama - wzór do naśladowania

Pierwszymi nauczycielami dziecka są rodzice. To od nas pociecha dowiaduje się, co warto w życiu cenić, jak postępować. Kiedy ty będziesz otwarta na potrzeby innych, ona zacznie cię w tym naśladować.

Rady dla ciebie:

Staraj się, w miarę swoich możliwości, pomagać ludziom. Razem z latoroślą zrób zakupy chorej sąsiadce. Pomóżcie starszej pani przejść przez zaśnieżony chodnik. Robiąc porządki, odłóżcie zbędne już twojemu dziecku zabawki, książki, ubrania i podarujcie tym, którzy ich potrzebują.

Życzliwie mów o innych. Nie szczędź uśmiechów, miłych słów nie tylko znanym ci osobom, ale i sympatycznej ekspedientce czy panu, który przytrzymał ci drzwi do windy, kiedy biegłaś obładowana zakupami. Dziecko powinno być świadkiem takich twoich gestów także wobec przypadkowych ludzi.

Wyrażaj podziw dla osób, które niosą pomoc tym, którzy jej potrzebują. Okazją może być program w telewizji, przeczytany artykuł czy akcja społeczna (np. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy). W ten sposób uwrażliwiasz dziecko na potrzeby innych.

Praktyczne lekcje dzielenia się

Choć nie wiem jak dobrym świeciłabyś przykładem, początki nauki koleżeństwa będą trudne... Kilkulatki na swoim etapie rozwoju, uważają, że to inni powinni spełniać ich zachcianki (takie przekonanie może trwać do 6. roku życia).

Już zgodna zabawa w grupie często jest ponad ich siły, a co dopiero przejawy koleżeństwa! Dziecko przeżywające taki okres warto zachęcać (nie zmuszać!) do dzielenia się z innymi tym, co należy do niego.

Rady dla ciebie:

Przede wszystkim nie izoluj pociechy od rówieśników. Odwiedzajcie rodziny z dziećmi, wychodźcie na place zabaw. Przecież koleżeństwa nie można uczyć się w samotności.

Kiedy maluch zaczyna chować przed kolegą np. klocki, powiedz: "Widzę, że wolisz bawić się czymś innym. Michał może więc teraz ułożyć coś z klocków. Kiedy zmienisz zdanie, dołącz do niego".

Gdy pociecha wyrywa innemu dziecku zabawkę, która od dawna leżała bezużyteczna z boku, zareaguj: "Jeśli chcesz bawić się autkiem, poczekaj chwilę, aż Adaś je odłoży. Możecie też fajnie pobawić się razem".

Podczas konfliktu zwróć swojemu maluchowi uwagę: "Dziewczynce jest smutno, kiedy zabierasz jej lalę. Widzisz, teraz płacze. Tobie też byłoby przykro, gdyby ktoś odebrał ci zabawkę".

Podpowiedz dziecku, jak ono ma poprosić innego malucha o zabawkę. Zaproponuj, by w zamian zaoferowało mu swoją.

Jak dawać, jak przyjmować

Staraj się trzeźwym okiem oceniać dziecko. Nie wpadaj w pułapkę zachwytu nad wszystkim, co robi (nie ma przecież ludzi idealnych).

Takie dzieci stają się egoistyczne i zadufane w sobie. Rzadko je stać na koleżeńską postawę.

Rady dla ciebie:

Wpajaj dziecku, że każdy człowiek ma mocne i słabsze strony. Warto wykorzystywać swoje zalety, by pomagać innym. Wtedy oni pomogą nam w tym, z czym sobie nie do końca sami radzimy.

Zastanówcie się wspólnie z dzieckiem, jak i komu jest w stanie pomóc. Może jako prymus z matematyki zaoferuje kilka lekcji słabszej z tego przedmiotu koleżance? Może świetny sportowiec nauczy strzelać gole kolegę, któremu to nie wychodzi?

Namawiaj też latorośl na codzienne spontaniczne przejawy koleżeństwa. Niech w drodze ze szkoły zaprosi koleżankę na ciastko do pobliskiej cukierni, stanie w obronie kolegi, z którego wszyscy się śmieją, odwiedzi lub zadzwoni do chłopca, którego przez kilka dni nie było w szkole.

Wpajaj również, że nie jest wstydem prosić o pomoc. Ludzie, którzy potrafią przyznać się do swoich słabości, wzbudzają sympatię.

Dodaj też, że za każdą przysługę należy podziękować i w miarę możliwości zaproponować rewanż (np. w zamian za pomoc w przygotowaniu referatu można zaprosić kolegę do kina czy na pizzę).

Wspólnie można więcej

Dobre lekcje koleżeństwa zawsze daje grupa. Dlatego zadbaj, by dziecko jak najczęściej miało okazję przebywać z rówieśnikami, których łączy pasja czy cel.

Drużyna sportowa. Gry zespołowe uczą dziecko zgodnej współpracy, pomocy, wzajemnego szacunku. Tu nie ma liderów. Wygramy mecz, kiedy będziemy mogli na siebie liczyć!

Wycieczki szkolne, biwaki, obozy. Koleżeńska postawa to gwarancja dobrej zabawy. Dzieci obdarzone tą cechą mogą liczyć na sympatię i pomoc innych kolegów, kiedy... w pobliżu nie ma mamy.

Imprezy imieninowe i urodzinowe. To okazja, aby pomyśleć m.in. o tym, jaki prezent ucieszy kolegę. Zapraszając natomiast gości do siebie, dziecko musi zadbać, by wszystkim dopisywały wspaniałe humory.

Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Dowiedz się więcej na temat: dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy