Reklama

Przed kolonijnymi wyjazdami

Najwyższy już czas zaplanować wypoczynek dla naszych dzieci. Wiele z nich w tym roku po raz pierwszy pojedzie na kolonię czy obóz.

Jak mówią psychologowie, taki wyjazd to doskonałe przygotowanie naszych pociech do życia w grupie. Im później zdecydujemy się na wysłanie dziecka na kolonię, tym większy będzie ono przeżywało stres.

- Dziecko boi się przede wszystkim agresji, boi się, że będzie słabsze, że będzie miało poczucie mniejszej wartości. Boi się konfrontacji z różnymi zjawiskami, na które nie było przygotowane. Dzieci są bardziej spontaniczne, ale bez oglądania się na to, jakie powodują efekty u swojego rówieśnika - mówi psychoterapeuta Apoloniusz Madej.

Jeśli już jednak dziecko powiedziało "tak, chcę jechać na kolonię", rodzice muszą wybrać, gdzie dziecko pojedzie. Jedną z najważniejszych rzeczy jest sprawdzenie u organizatora kolonii, czy w ośrodku, do którego wyjeżdża nasze dziecko, jest telefon.

Reklama

- Rodzic może wtedy sam, po kilku dniach pobytu dziecka na kolonii zadzwonić do swojej pociechy i zorientować się, jaka jest sytuacja. I odwrotnie, żeby dziecko np. po 2 - 3 dniach pobytu na koloni mogło zadzwonić do domu i powiedzieć rodzicom: jest fajnie, jest średnio, jakie jest wyżywienie, jaki jest program, czy wszystko jest w porządku po porstu - mówi Zbigniew Kuberski, starszy wizytator z Dolnośląskiego Kuratorium Oświaty.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy