Reklama

7 rad, które ułatwią naukę mówienia

Co robić, żeby twój malec bez problemu powiedział pierwsze słowo? Wystarczą dobre nawyki i trochę zabawy!

Aby maluszek mówił ładnie i wyraźnie, musi mieć sprawne mięśnie buzi i języka potrzebne do artykułowania dźwięków. Sprawdź, jak wspomóc rozwój mowy dziecka zwykłymi czynnościami i przyzwyczajeniami.

Karm piersią jak najdłużej

Ssanie zapewnia właściwy rozwój warg, żuchwy, policzków. To też doskonały trening języka, który wykonuje wtedy takie same ruchy, jak w trakcie mówienia (cofa się, a jego tylna część unosi się do podniebienia miękkiego). Poza tym, dziecko karmione naturalnie podczas ssania oddycha przez nos. Taki sposób oddychania jest warunkiem prawidłowej wymowy głosek.

Reklama

Wybierz dobry smoczek do butelki

Od niego zależy, czy malec nauczy się prawidłowo połykać pokarm. Jeśli będzie to robił z językiem wysuniętym do przodu, zamiast uniesionym do góry, będzie w przyszłości ślinił się podczas mówienia i seplenił. Dobry smoczek do karmienia musi mieć obły i szeroki kształt, by dziecko układało wargi i język tak, jak na piersi. Powinien mieć mały otwór, aby mleko nie wypływało samo, lecz by musiało być wysysane przez dziecko. Dzięki temu mięśnie twarzy i języka malucha będą dobrze pracowały.

Nie bój się smoka uspokajacza

Nowoczesne smoczki minimalizują ryzyko wystąpienia wad zgryzu na skutek niewłaściwej pracy buzi malca. Dobry uspokajacz powinien mieć anatomiczny kształt (czyli imitować brodawkę kobiecej piersi) i tarczkę z wycięciem na nos oraz otworami, przepuszczającymi powietrze. Jego wielkość musi być odpowiednia do wieku dziecka. Zbyt mała lub zbyt duża gumka może powodować wady zgryzu. Choć długie ssanie smoczka (po 1. roku życia) nie jest wskazane, to jednak jest ono dużo mniej groźne dla zgryzu niż ssanie kciuka.

Pozwól na gryzienie i żucie

Gdy dziecko skończy 8 miesięcy, zrezygnuj z miksowania zupek na gładka masę, by uczyło się chrupać większe kawałki jedzenia (konsystencja gotowych posiłków jest dostosowana do wieku malca, dla którego są przeznaczone). Starszemu smykowi podsuwaj ciastka dla niemowląt, kawałki jabłuszka, chrupki. Ich rozdrabnianie dziąsłami i ząbkami rozwija mięśnie odpowiedzialne za artykulację. Uwaga! Zawsze bądź przy dziecku gdy je, bo może się zakrztusić.

Ucz malucha picia z kubka

Ta umiejętność angażuje mięśnie ust, policzków, żuchwy i języka, pomaga więc w prawidłowej emisji głosek i we właściwym oddychaniu. Przede wszystkim jednak jest treningiem dla górnej wargi, która reguluje dostęp płynu i jest konieczna do prawidłowej wymowy słów.

Wspomagaj słowo gestem

Posługiwanie się nim to naturalny etap rozwoju dziecka - np. malec robi pa-pa, pokazuje palcem zabawkę, którą chce dostać. Taki gest-symbol połączony ze słowem ułatwi mu zrozumienie znaczenia poszczególnych wyrazów i ich zapamiętanie. Warto więc, np. mówiąc "chodź"- wyciągnąć ręce w stronę smyka. Podobnie działa oglądanie obrazków w książeczce i ich nazywanie: malec szybciej zaczyna kojarzyć przedmioty z ilustracji ze słowami.

Mów do malca jak najwcześniej

Rozmawiaj z nim, czytaj, śpiewaj i recytuj wierszyki. W ten sposób będzie słuchał twojego głosu, nowych słów i nabierze ochoty do naśladowania. Zabawy słowne w "Kosi łapki" czy "Idzie rak..." nie tylko bawią, ale i uczą melodyki języka i ułatwiają naukę mówienia (im bardzie rytmiczny i rymujący się tekst, tym łatwiej go dziecku zapamiętać i powtórzyć). Dbaj o dostarczanie dziecku różnych doświadczeń słuchowych (dźwięki z otoczenia, odgłosy ludzi, zwierząt, pojazdów). Zawsze zwracaj jego uwagę na źródło dźwięku i nazywaj je. Próbuj je naśladować i zachęcaj dziecko do powtórzeń zasłyszanych odgłosów. To główna metoda nauki mówienia.

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy