Reklama

Gotowi na pierwszy raz w przedszkolu?

Jeszcze kilka miesięcy temu zamartwialiśmy się czy znajdziemy miejsce dla naszej pociechy w jednym z przedszkoli. Miejsc było bowiem znacznie mniej niż chętnych. Ale udało się. Świadomość ta dodaje nam otuchy. Bo jasne jest, że praca zawodowa czekać nie może, na nianię zwyczajnie nie ma pieniędzy, nie wspominając już o prywatnym przedszkolu, gdzie też słono trzeba zapłacić. Do pracy trzeba iść, a dziecko musi mieć zapewnioną w tym czasie opiekę i zorganizowane zajęcia. Jednak nasz spokój jest tylko chwilowy, czeka nas bowiem jeszcze pierwszy dzień w przedszkolu... Okazuje się, że to właśnie my rodzice bardziej przeżywamy pierwsze pójście dziecka do przedszkola. Bardziej niż ono samo...

Reklama

Rodzicielskie dylematy

Trwa wielkie odliczanie. W napięciu czekamy na dzień, kiedy nasz maluch po raz pierwszy pójdzie do przedszkola. W głowie pojawiają się tysiące pytań i wątpliwości. Bo może to jeszcze za wcześnie na wysłanie naszego dziecka do przedszkola, - co prawda ma już ukończone 3 lata, ale czy wiek to wszystko? Może nasz maluch o wiele lepiej czułby się jeszcze przynajmniej przez rok tylko i wyłącznie pod naszą opieką? Może to przedszkole tak naprawdę nie jest mu jeszcze potrzebne? Może nie poradzi sobie w starciu z rówieśnikami? Może bardzo ciężko przeżyje rozstanie - nawet na kilka godzin - z rodzicami, w dodatku będzie w obcym otoczeniu. A mimo nękających nas wątpliwości przez cały czas zastanawiamy się czy wszystko już mamy gotowe? Czy nasza przedszkolna wyprawka jest kompletna, czy czegoś niej nie brakuje?

Zdarzają się nawet przypadki rodziców wpadających w panikę. Po nocach śnią im się koszmary. W czasie dnia myśli plączą się w głowie, a przed oczami staje jeden wielki strach - dzień 1 września, który zbliża się nieuchronnie, niczym, mający dotknąć ich kataklizm. Przy tym nie potrafią rozmawiać o niczym innym tylko o przedszkolu i swoich, związanych z nim, obawach.

Dzieci wszystko widzą i słyszą

Troska rodzicielska jest zrozumiałym i pozytywnym objawem, ale tylko w sytuacji, gdy nie jest przesadna. Niestety dla rodziców bardzo przejętych pójściem dziecka do przedszkola, nie mamy dobrych wiadomości. Ich strach udziela się dziecku. Nawet, jeśli ono samo nie obawiało się do tej pory przedszkola, nie wiązało z nim żadnych negatywnych odczuć, słysząc ciągle głośne lamenty, samo zaczyna nabierać pewnych podejrzeń, co do tego przedszkola. Może tam ma go spotkać coś przykrego, nieprzyjemnego, skoro mama tak się boi? A kogo odczuciom nie ufać bardziej, niż właśnie własnej ukochanej mamy?

Najrozsądniej jest wytłumaczyć maluchowi bardzo dokładnie, na czym będzie polegało pójście do przedszkola. Z wszystkimi jego dobrymi stronami, jak zabawa z rówieśnikami, różnorakie zajęcia organizowane przez opiekunki, spacery, wyjścia na plac zabaw, wycieczki na basen, smaczne podwieczorki w towarzystwie kolegów i koleżanek, całe mnóstwo kolorowych i ciekawych zabawek. Ale też i te mniej przyjemne strony, jak to, że i po zaprowadzeniu do przedszkola mama musi wrócić do domu lub pójść do pracy, a ono zostanie w przedszkolu bez niej.

Jeśli nie zrobiliśmy tego do tej pory, nie porozmawialiśmy z dzieckiem na temat tego, jak wygląda przedszkolne życie i jego codzienne zwyczaje, możemy sobie, rodzicom postawić duży minus. Bo maluch nie będzie przygotowany na to, co go czeka. A zderzenie z nową rzeczywistością dla dziecka, bez wcześniejszych "oswajających" zabiegów ze strony rodziców może być dla niego przykre.

Ostatnie dni na kompletowanie wyprawki

Aby nie przysparzać sobie większej ilości stresu sprawdźmy, czy nasza wyprawka jest już kompletna. Nie zostawiajmy wszystkich sprawunków na jednorazowe załatwienie, już po pierwszym spotkaniu z kadrą wychowawczą z przedszkola. A wcześniej lepiej przygotowani mamy szansę na oszczędzenie sobie wielu nerwów.

Ubranka dla przedszkolaka

Konieczne jest obuwie do przebrania. Buciki powinny być wygodne, mieć antypoślizgową podeszwę, która może czasem uchronić malucha przed upadkiem podczas szaleństw i muszą być łatwe w zakładaniu i zdejmowaniu dla malucha, czyli najlepiej, aby były zapinane na zatrzaski lub rzepy. Oczywiście na kapcie dziecko powinno mieć worek.

Z dziećmi różnie bywa, doskonale wiemy, ile razy niekiedy w ciągu dnia musimy je przebierać. Dlatego w przedszkolu powinien się znaleźć zapasowy komplet ubranek do przebrania, w którym powinny się znaleźć: majteczki, skarpetki lub rajstopki, spodnie lub spódniczka, podkoszulek lub bluzka z długim rękawem. Czasem, konieczne jest przyniesienie stroju na basen lub fartuszka do zajęć plastycznych.

Na czas leżakowania konieczna będzie lekka piżamka i pościel dla dziecka.

Jako, że przedszkolaki mają codziennie czas przeznaczony na zajęcia na świeżym powietrzu, konieczne jest zapewnienie właściwego stroju do wyjść na zewnątrz.

Artykuły higieniczne

Z artykułów higienicznych potrzebnych na co dzień, dziecko musi mieć zapewniony własny ręczniczek, szczoteczkę do mycia ząbków, pastę do zębów i kubek, szczotkę do czesania włosów i papier toaletowy, a także chusteczki higieniczne. Czasem nasz maluch może jeszcze potrzebować pieluch jednorazowych, wtedy też trzeba o nich pomyśleć kompletując przedszkolną wyprawkę.

Materiały i przybory papiernicze

Dokładne komplety potrzebnych artykułów plastycznych i papierowych zazwyczaj określają szczegółowo konkretne przedszkola. Żeby maluch mógł swobodnie doskonalić swoje umiejętności, rozwijać się i bawić w gronie rówieśników wyprawka musi składać się z:

• Kredek ołówkowych i woskowych, wybierając ołówkowe kredki warto zwrócić uwagę na to czy mają miękkie grafity i i nie łamią się zbyt szybko, kredki woskowe

• Kolorowych pisaków - dobrej jakości, nie "lejące" zawartością wkładu

• Kilku ołówków z gumką

• Dużej gumki do ścierania

• Nożyczek - koniecznie przeznaczone do użytku dzieci, czyli z zaokrąglonymi czubkami

• Farb akwarelowych, chyba, ze jest wymóg plakatowych

• Kleju - najwygodniejszy dla malucha będzie w sztyfcie

• Plasteliny, bibuły, bloku rysunkowego, bloku technicznego, bloku z papierem kolorowym, zeszytów, kolorowanek

A do tego może być mały plecaczek, który przyda się maluchowi podczas przedszkolnych wyjść.

Nie obawiajmy się, że przedszkole okaże się dla nas i naszego dziecka horrorem. Przecież przedszkole to miejsce, które ma maluchowi pomagać w jego prawidłowym rozwoju, w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami, w nauce samodzielności. My sami, choć mniej czy bardziej obawiamy się rozstania z naszym maluchem, musimy się powoli przyzwyczajać do takich sytuacji, bo nasze dziecko z roku na rok będzie starsze i mniej uzależnione od nas.

Jeśli nawet w czasie pierwszych dni, tygodni chodzenia do przedszkola maluchowi i nam, będzie ciężko przyzwyczaić się do tej nowej sytuacji, to nie zapominajmy o tym, że z czasem ta sytuacja się zmieni.

Zatem powodzenia!

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: wyprawka | przedszkole | maluch | dziecko | przedszkola
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy