Reklama

Córeczka zamiast synka? To się zdarza!

Od początku ciąży byłam przekonana, że będziemy mieli syna. Podczas badania USG lekarz potwierdził to, co mówiła mi intuicja. Jakież więc było nasze zdziwienie, gdy maleństwo okazało się... dziewczynką! Zamiast Filipka mamy więc Julkę, która czasem pokazuje męski charakter. Agata, mama Julki (1 rok)

Doświadczony lekarz potrafi rozpoznać płeć dziecka od około 16. tygodnia ciąży.

Już wtedy są widoczne zewnętrzne narządy płciowe maluszka.

Pierwsze informacje o płci dziecka można uzyskać na tzw. USG połówkowym - podczas tego badania udaje się poznać płeć w 70-80 proc. przypadków.

Przy trzecim USG - w 95 proc. Pomyłki lekarzy zdarzają się dość rzadko - wiele zależy od wieku ciąży i od jakości aparatu USG.

Czasem jednak sam maluszek nie chce ujawnić rodzicom, czy jest chłopcem, czy dziewczynką i układa się tak, że zasłania swoje narządy płciowe.

Reklama
Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: poród
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy