Reklama

Czy to normalne, że noworodek...

Debiutujesz w roli mamy i niepokoisz się, czy z twoim maluszkiem na pewno wszystko jest w porządku? Nasz ekspert wyjaśnia, jakie zachowania są typowe dla nowo narodzonych dzieci.

Tuż po narodzinach maleństwo nie przypomina pulchnego bobasa z reklamy. Jest skulone, ma zaciśnięte powieki i nie interesuje się tym, co dzieje się dookoła niego.

- Wiele reakcji u noworodka bierze się z wrodzonych odruchów, które ułatwiają dziecku przetrwanie pierwszych tygodni poza łonem mamy - mówi Barbara Gierowska-Bogusz, pediatra neonatolog. Dla świeżo upieczonych rodziców zarówno wygląd, jak i zachowanie malca mogą być niepokojące.

Poniżej przedstawiamy najczęstsze wątpliwości wraz z komentarzem naszego eksperta oraz wskazówkami, jak postępować.

Reklama

... chce stale być przy piersi

Zdrowy, urodzony o czasie noworodek ma silny odruch ssania. Instynktownie poszukuje piersi mamy. Potrafi odnaleźć ją po zapachu, bo jeszcze bardzo słabo widzi. Jeśli jest taka potrzeba, może nawet do niej podpełznąć. Podczas ssania szkrab uspokaja się, bo czuje znajome ciepło.

W tym czasie jego skóra jest zasiedlana przez przyjazną florę bakteryjną z ciała mamy, której zadaniem jest ochrona przed infekcjami. Zdaniem eksperta: Pierwszy pokarm (tzw. siara) jest bardzo odżywczy - najlepszy dla nowo narodzonego maleństwa.

Oprócz wartościowego białka dostarcza mu również cennych przeciwciał odpornościowych. Dlatego dzisiaj na oddziałach położniczych zaleca się, aby przystawiać noworodka do matczynej piersi tuż po urodzeniu, jeszcze przed wykonaniem wstępnych badań poporodowych.

Nasza rada: Bez względu na to, czy ostatecznie będziesz karmiła swoje dziecko piersią czy butelką, pozwól by maluch skorzystał z dobroczynnego działania siary. Ten unikalny pokarm, nim zastąpi go mleko, utrzymuje się tylko do kilkunastu godzin po porodzie.

... je mało i ulewa pokarm

Noworodek ma jeszcze niedojrzały układ pokarmowy. Jego żołądek jest mały jak orzech włoski i nie jest w stanie pomieścić większych ilości pokarmu. W 1. dniu życia maleństwo zazwyczaj wypoczywa i domaga się kilku karmień na dobę. Jednak z każdym kolejnym dniem jego apetyt stopniowo wzrasta. Wówczas maluszek może jeść nawet kilkanaście razy na dobę.

Zdaniem eksperta: Malutkie dziecko nie potrafi najeść się na zapas. Jada zatem niewiele, ale dość często. Noworodkowi wystarczy dosłownie 5 ml (1 łyżeczka) aby się nasycić. Czasami, jeśli szkrab wypije za dużo pokarmu, może ulać jego nadmiar. Wówczas można zauważyć, że świeżo połknięte mleko powraca do buzi i sączy się kącikiem ust. Takie zjawisko jest zupełnie naturalne i nie ma w nim nic niepokojącego.

Niektóre dzieci mogą ulewać nawet do 7. miesiąca życia.

Nasza rada: Ulewanie nie jest dokuczliwe dla maluszka, jednak może prowadzić do zakrztuszenia. Dlatego tuż po posiłku staraj się unieść smyka do pionu, żeby mu się odbiło. Dzięki temu połknięte w trakcie ssania powietrze nie wypchnie części połkniętego pokarmu w górę. Przez kilka-, kilkanaście minut potrzymaj maleństwo w tej pozycji, od czasu do czasu bardzo delikatnie poklepując je po pleckach.

Kiedy układ pokarmowy malucha nieco dojrzeje, szkrab przestanie ulewać. Zwykle dzieje się to, gdy niemowlę skończy pół roku.

... reaguje, jakby się przestraszył

Przy gwałtownej zmianie pozycji, np. odkładaniu do łóżeczka, noworodek nagle wzdryga się, rozrzuca rączki, zaciska powieki i wygina ciało w łuk. Jest to pierwotny odruch obronny o nazwie Moro.

Dziecko reaguje nim na różne zagrożenia, np. zmianę położenia, hałas, ostre światło czy ból. Odruch ten zanika ok. 4. miesiąca życia.

Zdaniem eksperta: Istnienie odruchu Moro dowodzi, że układ nerwowy maluszka pracuje prawidłowo. Jest to jedna z reakcji, którą pediatra neonatolog kontroluje po urodzeniu. W miarę, jak dziecko rozwija się, odruch ten zanika, a reakcje niemowlęcia na różne bodźce stają się bardziej celowe i świadome.

Nasza rada: Chroń maleństwo przed bodźcami, które wystawiają na próbę jego wrażliwy układ nerwowy. W trakcie pielęgnacji wykonuj łagodne i płynne ruchy, np. powoli wkładaj szkraba do wanienki, nie szarp go, odpinając pieluszkę, itp. Rób wszystko, aby maluszek czuł się bezpiecznie.

... przesypia większość doby

Noworodek śpi do 20 godzin na dobę. Budzi się tylko na posiłek i wkrótce znów zapada w drzemkę. Maluszek jeszcze nie odróżnia dnia od nocy. Dlatego może się zdarzyć, że za dnia będzie smacznie spał i częściej dokazywał w nocy. Stopniowo jego rytm dobowej aktywności zmieni się, dopasowując do stylu życia domowników. Dopóki to nie nastąpi, trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Zdaniem eksperta: Nowo narodzony maluch, zmęczony trudami porodu może przespać całą pierwszą noc. Jednak poza tą wyjątkową sytuacją, brzdąc w ciągu doby będzie budził się średnio co 3 godziny na 10-15 minut.

Nasza rada: Możesz pomóc dziecku łatwiej odróżniać dzień od nocy. Kiedy w porze nocnej smyk się obudzi, zachowuj się cicho, nie zapalaj górnego światła i nie zabawiaj szkraba. Dzięki temu malec łatwiej zrozumie, że dzień to pora aktywności, a noc - wypoczynku.

... często brudzi pieluszkę

Pierwsza kupka, jaką maluszek robi po urodzeniu, ma czarne zabarwienie. To tzw. smółka, która zbiera się w jelitach dziecka jeszcze w okresie płodowym. Potem kupka robi się zielonkawa, a w ciągu kilku kolejnych dni przybiera zwykłe, żółte zabarwienie.

Zdaniem eksperta: Malec może brudzić pieluchę nawet kilkanaście razy dziennie, po każdym karmieniu. Jednak kiedy skończy miesiąc, będzie ich zużywał 5-8 na dobę. Bywa, że maluszki karmione piersią wypróżniają się raz na 2-3 dni. To dlatego, że pokarm mamy jest na tyle lekkostrawny, iż malec całkowicie go przyswaja. Jeśli robieniu kupki nie towarzyszą płacz i wzdęcie brzuszka (świadczące o kolce), nic złego się nie dzieje.

Nasza rada: Przed każdym karmieniem sprawdzaj, czy pieluszka dziecka jest czysta. Jeżeli malec zrobi kupkę, przewiń go jak najszybciej. Kał wraz z moczem wydziela amoniak, który silnie drażni skórę dziecka. Wówczas na pupie mogą się pojawić odparzenia.

... nierówno oddycha

Noworodek oddycha szybciej i płycej niż dorosły. Zdarzają mu się także kilkusekundowe przerwy w oddychaniu. To dlatego, że maluch ma jeszcze niedojrzały ośrodek mózgowy odpowiedzialny za kontrolę pracy płuc.

Zdaniem eksperta: Krótkie epizody nieregularnego oddechu mogą się przytrafiać maleństwu nawet kilka razy na godzinę. Jeśli nie powodują utraty przytomności, wszystko jest w porządku.

Nasza rada: Aby dziecko mogło swobodnie oddychać, nie przegrzewaj go. W domu utrzymuj temp. ok. 20ºC. Do snu układaj smyka na pleckach, bez poduszki i nie okrywaj go ciężką kołdrą. Jeśli bardzo się niepokoisz, w sklepach z artykułami dla niemowląt możesz kupić monitor oddechu z alarmem (to koszt 200-300 zł).

Lepszy fałszywy alarm niż przeoczenie

Wątpliwości co do stanu zdrowia dziecka zawsze warto skonsultować z pediatrą. Nawet, jeśli w rezultacie okaże się, że to nic poważnego. Wiele chorób czy infekcji u noworodków objawia się inaczej niż u starszaków, np. 2-3-tygodniowe maleństwo jeszcze nie kaszle. Dlatego warto słuchać intuicji i w razie potrzeby wykonać telefon lub pojechać do zaufanego lekarza.

Co może cię zaskoczyć w wyglądzie?

Zapuchnięte oczka oraz gojący się kikut pępowiny to nie jedyne cechy, które wyróżniają noworodka. U większości maluszków mogą się pojawić także inne charakterystyczne zmiany. Najczęściej spotykanymi z nich są:

Lekko szpiczasta główka
Dłuższe przeciskanie się przez kanał rodny może czasowo zmienić jej kształt. Jednak w ciągu miesiąca wszystko wraca do normy. 


Zażółcenie skóry
Większość noworodków przechodzi tzw. żółtaczkę fizjologiczną. Zwykle pojawia się ona w 2.-3. dniu życia, a od 5. dnia zaczyna słabnąć. Zazwyczaj mija sama, bez żadnych kuracji. 


Powiększone gruczoły piersiowe oraz genitalia
Na skutek działania hormonów mamy maluszki obu płci mogą mieć powiększone sutki (bywa też, że wypływa z nich wydzielina). U dziewczynek z dróg rodnych czasem sączy się śluz, niekiedy są też powiększone wargi sromowe. Zmiany te ustępują samoistnie. 


Włoski na uszach i karku
Gęsty meszek, tzw. lanugo to pozostałość z życia płodowego, kiedy chronił on skórę przed odmoczeniem. Z czasem te włoski się wycierają.

Zasinienie dłoni i stóp
Ponieważ smyk ma jeszcze niedojrzały układ krążenia, jego stopy i dłonie są sinawe i chłodne. Nie ma w tym nic niepokojącego.


Konsultacja: lek. med. Barbara Gierowska-Bogusz, pediatra-neonatolog z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Tekst: Patrycja Nowakowska

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: noworodek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy