Reklama

Dziecko ogląda strony erotyczne: Co robić?

Przyłapałaś dziecko na oglądaniu stron dla dorosłych. Oto co robić, by taka sytuacja się nie powtórzyła.

Zainteresowanie erotyką jest u dzieci czymś normalnym. Jeśli pociecha zobaczy np. całującą się parę w popularnym serialu i wykrzyknie: „O, całują się!”, nie ma w tym niczego niepokojącego. Oglądanie stron erotycznych powinno jednak obudzić czujność rodziców.

Przede wszystkim trzeba dowiedzieć się, jak dziecko wpadło na pomysł, by w ogóle na nie wejść.

Czy rozmawiało z kimś wcześniej na ten temat, czy ktoś go do tego namówił, a może ktoś pokazał mu takie strony?

Rozmowa jest bardzo potrzebna, trzeba jednak poprowadzić ją delikatnie, by nie przestraszyć pociechy.

Reklama

Wyjaśnij tyle, ile potrzeba

Gdy wiemy już, dlaczego dziecko zaczęło oglądać strony erotyczne, należy porozmawiać z nim o tym, co zobaczyło.

To ważne, ponieważ dzieci nie rozumieją, na czym polega stosunek seksualny, i pojmują go po swojemu, jako rodzaj przemocy między dorosłymi.

Dlatego trzeba jasno powiedzieć dziecku, że to, co obejrzało, jest przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych. Można powiedzieć np.: „Dzieciom nie wolno oglądać takich stron, podobnie jak nie wolno im palić papierosów i pić alkoholu”.

Jeśli pociecha wciąż docieka, co obejrzała, i zadaje pytania, trzeba odpowiedzieć na nie, używając zrozumiałego dla niej języka. Nie należy krzyczeć na dziecko ani wzbudzać w nim poczucia winy. Trzeba po prostu spokojnie wyjaśnić, że to, co widziało, to był seks. I że seks uprawiają tylko dorośli, a dzięki temu rodzą się dzieci. Można też powiedzieć, że jak dziecko będzie nieco większe, to wytłumaczymy mu wszystko dokładniej.

Przeważnie jednak dzieciom we wczesnym wieku szkolnym wystarczają takie ogólne informacje.

3 złote zasady

Zainstaluj w komputerze filtr rodzinny: zablokujesz dziecku dostęp do stron erotycznych.

Wytłumacz, że wchodzenie na takie strony jest niebezpieczne. Korzystają z nich dorośli, którzy mogą wyrządzić mu krzywdę.

Jeśli zachowanie pociechy się zmieniło i coś cię niepokoi, warto wybrać się do psychologa.

Naj
Dowiedz się więcej na temat: wychowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy