Reklama

Dziecko przeklina, dłubie w nosie. Co robić?

Dłubie w nosie, przeklina przy gościach i robi wszystko, by cię sprowokować. W jaki sposób go tego oduczyć?

Jeżeli takie zachowania jak dłubanie w nosie, puszczanie bąków czy używanie niecenzuralnych słów pojawiają się u dziecka, które nie skończyło 3 lat, nie można mieć do niego pretensji.

Takie maluchy nie zdają sobie bowiem sprawy z istnienia konwenansów i zachowują się spontanicznie.

Rodzice powinni więc po prostu im powtarzać, że nie wolno postępować w ten sposób. Jeśli jednak prowokacyjnie zachowuje się pięciolatek, który dobrze zna zasady i narusza je celowo, trzeba zareagować.

Ukryte pretensje

Normy ustalone przez rodziców mają symbolizować ich autorytet. Maluch, który specjalnie je przekracza, chce więc zaatakować rodziców, ponieważ czuje do nich jakiś żal czy złość.

Reklama

Zachowując się źle, chce powiedzieć: „Jesteście dla mnie niedobrzy, więc ja też będę taki dla was”.

Warto więc się zastanowić, czego brakuje dziecku w relacjach z nami. Może po prostu brzdąc chce, żeby poświęcać mu więcej uwagi i w ten sposób pragnie ją na siebie zwrócić?

A może nie dajemy mu prawa do wyrażania uczuć? Jeśli powtarzamy dziecku, że powinno być grzeczne i że nieładnie jest się złościć, malec – przez prowokacyjne zachowanie – wyładowuje swoje emocje. Warto też krytycznie przyjrzeć się sobie.

Nie możemy wymagać od dziecka przestrzegania zasad, które sami łamiemy (bo np. przeklinamy). Pamiętajmy, że dzieci niechętnie słuchają rodziców, ale za to chętnie ich naśladują. Dawajmy więc dobry przykład.

3 złote zasady

Jak najczęściej nagradzaj dobre zachowania malucha. Jeśli brzdąca spotyka więcej nagród niż kar, sam chce być posłuszny i zasłużyć na pochwałę rodziców.

Gdy malec celowo zachowuje się źle, nie daj się sprowokować.

Nie karz dziecka za to, że jest na ciebie złe. Słuchaj go i dąż do tego, by się z nim porozumieć.

Naj
Dowiedz się więcej na temat: wychowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy