Reklama

Gdy dziecko się peszy

Chwalenie dziecka nie jest takie proste, jak nam się wydaje. Nie każdy rodzic potrafi to robić, ale każdy może się nauczyć.

Moja 8-letnia córka ma talent plastyczny. Doceniam jej sukcesy. Często nagradzam pochwałami. Jednak gdy robię to w obecności innych, np. rodziny, córka jest niezadowolona, peszy się. Dlaczego tak się dzieje? Czy mam tego unikać? - pyta jedna z mam.

Niekiedy nasze pochwały krępują

Czasem, nieświadomie, chwaląc dziecko przy innych, zawstydzamy je. W przyszłości dziecko może chcieć uniknąć podobnej sytuacji. Niemniej zdarza się to rzadko. Częściej szczerze wypowiedziana pochwała zawierająca zachwyt i brak oceny po prostu cieszy.

Niechęć do pochwały ma miejsce, gdy w odczuciu dziecka z jakiegoś powodu jest nieprawdziwa albo przesadzona. Aby tego uniknąć, warto skupić się na chwaleniu zachowania dziecka, a nie jego samego. Zamiast: "Zobaczcie, jaką mam zdolną córkę!" lepiej powiedz: "Moja córka świetnie połączyła kolory w rysunku".

Reklama

Ta drobna zmiana powinna przynieść efekt. Jeśli nie, warto to uszanować i próbować innych zmian zamiast oczekiwać, że zmieni się dziecko. Polecam rozmowę z córką.

Odpowiadała: Marta Żysko-Pałuba, psycholog, terapeuta

Świat kobiety
Dowiedz się więcej na temat: wychowanie | rodzice
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy