Reklama

"Hugo, co to znaczy?", czyli filozofia dla maluchów

POLSAT JimJam od 2 września rozpocznie emisję "Hugo, co to znaczy?" - nowego programu dla przedszkolaków, zawierającego elementy filozofii podanej w bardzo atrakcyjny i przystępny dla maluchów sposób. Prezentujemy rozmowę z z Nickiem Chandley’em, konsultantem edukacyjnym przy programie „Hugo, co to znaczy?”, który wyjaśnia, jakie korzyści będa mieć dzieci z jego oglądania.

Główny bohater serii - Hugo, jak wszystkie dzieci, jest niezwykle dociekliwy i  ciekaw otaczającego go świata. Zainteresowany wszystkim, co się dookoła niego dzieje, chce poznać sens wszelkich napotykanych zjawisk. Chłopiec zastanawia się, dlaczego czasami czujemy się smutni, co tak naprawdę oznacza czegoś się uczyć i czy świat o poranku będzie wyglądał tak samo jak wtedy, gdy kładliśmy się spać.

Hugo dzieli się swoimi odkryciami z przyjaciółmi, którzy zgłębiają zadany przez niego temat i opowiadają o swoich przemyśleniach. A wszystko to w otoczeniu przepięknej grafiki, bo to właśnie obrazki przychodzą często z pomocą, gdy trudno jest nam coś zrozumieć.

Reklama

O czym jest program "Hugo, co znaczy?"?

Nicki Chandley, konsultant edukacyjny przy programie: - "Hugo, co to znaczy?" to program rozwijający ciekawość, stanowiącą jeden z najbardziej znaczących motywatorów ludzkiego rozwoju. Główny bohater serii - Hugo, jak wszystkie dzieci, jest niezwykle dociekliwy i ciekaw otaczającego go świata. Chłopiec zastanawia się nad różnymi sprawami, którymi interesują się dzieci z poszczególnych grup wiekowych. I tak Hugo przygląda się np. zagadnieniu przyjaźni, sprawiedliwości, czy dorastania.

- Maluch dzieli się swoimi odkryciami z przyjaciółmi, którzy zgłębiają zadany przez niego temat i opowiadają o swoich przemyśleniach. A wszystko to w otoczeniu przepięknej grafiki. W końcu to przecież obrazki przychodzą często z pomocą, gdy trudno jest nam coś zrozumieć! Pytania zadawane w kolejnych odcinkach zachęcają przedszkolaki do rozmów na tematy podjęte wcześniej przez Hugo. Dzieci mogą je później poruszać ze swoim rodzeństwem, kolegami, rodzicami czy wychowawcami.

- "Hugo, co to znaczy?" bardzo różni się od innych programów dla dzieci. Program bawi, dzięki wspaniałej animacji i ciekawym scenariuszom, ale także wspomaga rozwój kognitywny maluchów. Dzieci obserwują to, co dzieje się na ekranie, dzięki czemu zaczynają wykorzystywać szereg narzędzi rozumowania i myśleć twórczo i krytycznie zarazem.

W jaki sposób pytania, które zadają dzieci powiązane są z ich rozwojem?

- Dzieci są z natury dociekliwe. Od najmłodszych lat, często wkrótce po tym, jak tylko rozwiną mowę artykułowaną, zaczynają zadawać pytania. Ich pierwsze pytania mogą stanowić jedynie pojedyncze słowo, któremu towarzyszyć będzie pytające spojrzenie - "Mleko?" - ale dorosły nie będzie miał problemu z odgadnięciem intencji szkraba.  W ciągu najbliższych kilku lat pytania te zostaną pogłębione, gdyż dzieci stają się mniej egocentryczne i bardziej zainteresowane otaczającym je światem. Na większość z tych kwestii będzie łatwo odpowiedzieć, ale wiele z nich może być także powiązanych z podstawowymi i kluczowymi pojęciami dla ludzkiej natury.

- Hugo zachęca naszych widzów (w każdym wieku), aby myśleć o różnych zagwostkach, zadając pytania i zgłębiając wiedzę na ich temat. A są to m.in. takie kwestie jak: kim jest przyjaciel?, co to znaczy być w stosunku do kogoś fair?, jak duża jest moja rodzina?, czym jest miłość?, czy ja zawsze myślę?

Co czyni tego typu pytania szczególnymi?

- Te pytania są tym, co wiele osób nazywa "pytaniami filozoficznymi". One zachęcają nas do zastanowienia się nad tym, co rzeczywiście oznaczają dla nas samych i dla otoczenia. Rozmowa, która skutkuje dzieleniem się pomysłami i przyznaniem, że często nie ma jasnego rozwiązania czy też "właściwej" odpowiedzi, może być naprawdę niezwykle bogata. Rodzice mogą też mogą zidentyfikować ten rodzaj pytań jako te, których zawsze nieco się obawiali usłyszeć od swojej pociechy.

- Dzieci, z kolei, już w bardzo wczesnym wieku zaczynają tworzyć własne pomysły i zastanawiają się nad przeróżnymi sprawami. Najlepszą poradą, więc kiedy dziecko zada nam jedno z "pytań filozoficznych" jest po prostu powiedzenie: "Hmm, nie jestem pewien, czym jest miłość. A co tym o tym sądzisz?" i cieszenie się rozmową, którą pociągnie za sobą nasze pytanie. Taka dyskusja nie jest wcale banalna. Dzięki niej dzieci mogą odkrywać swoje uczucia, sposób rozumienia pewnych rzeczy, a może nawet i mierzyć się ze swoimi obawami. 

Więc dlaczego filozofia jest tak ważna dla dzieci?

- Filozofia to kluczowa dyscyplina nauk społecznych. Bez wsparcia innych nie jesteśmy w stanie rozwijać rozumienia pewnych ważnych idei. Musimy wymieniać się myślami z pozostałymi członkami społeczeństwa. Dzieci, dzięki rozmowom na tematy podjęte przez Hugo i jego przyjaciół, czy to z rodzicami, czy kolegami z przedszkola, ćwiczą umiejętności społeczne potrzebne później w życiu. Później docenią, że ktoś może myśleć inaczej i rozwiną empatię oraz uczucia wobec osób je otaczających.

- Istnieje wiele badań na całym świecie, które pokazują, że zaangażowanie w takie "filozofowanie" ma, obok innych zalet, pozytywny wpływ na osiągnięcia w edukacji. W tak szybko zmieniającym się świecie nie możemy liczyć na to, że zaopatrzymy nasze pociechy we wszystkie informacje, jakich potrzebują. Biorąc to pod uwagę, musimy zrobić wszystko, aby rozwinąć w nich myślenie pozwalające na selekcję informacji, wyciąganie wniosków i podejmowanie świadomych decyzji w przyszłości. Podsycanie ciekawości w dzieciach jest obowiązkiem zarówno rodziny, jak i szkoły czy przedszkola, a program "Hugo, co to znaczy?" oferuje pomoc w tym zadaniu. 

"Hugo, co to znaczy?" to rzadko spotykane połączenie czystej rozrywki dla przedszkolaków z niesamowicie silnym potencjałem edukacyjnym.

 Serial został stworzony w oparciu o wielokrotnie nagradzane książki popularyzatora filozofii wśród dzieci i dorosłych, Oscara Brenifiera. "Hugo, co to znaczy?" to piękna wizualnie, zabawna, zaskakująca i wartościowa podróż po krainie abstrakcyjnych pojęć i ważnych pytań. Program udowadnia, że filozofia nie ma nic wspólnego z nudą czy powagą, i że jest zbyt fajna, aby czekać na nią, aż się dorośnie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dzieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy