Reklama

Jak nauczyć malucha higieny

Każdy rodzic zna powiedzenie: „brudne dziecko to szczęśliwe dziecko”. Jednak na co dzień warto uważać, by tego szczęścia nie przedawkować...

Nawet w trudnym okresie życia naszego dziecka (bunt 2-latka) w kwestiach higieny można osiągnąć kompromis. Jeśli maluch jest oporny, warto zachęcać go do mycia poprzez zabawę, czytanie książeczek, rysowanie czy oglądanie bajek.

Sprytne sztuczki rodziców na pewno przyniosą rezultaty. Aby dziecko dbało o higienę, sami musimy jej przestrzegać. Dlatego jeśli chcemy wyrobić u dziecka nawyk mycia rąk czy zębów - dla nas też powinno to być naturalne i oczywiste (dziecko uczy się przez naśladowanie). Pamiętajmy, że pomagając maluchowi podczas zabiegów higienicznych, należy to robić delikatnie, sprawnie i w przyjemnej atmosferze. Zawsze systematycznie - tak, aby dziecko uważało je za codzienne, zwykłe czynności.

Reklama

Dokładnie umyte ząbki

Przekonanie przedszkolaka, by porządnie wyszorował zęby dwa razy dziennie - i to jeszcze przez dwie minuty - może być trudne. Czasem trudne jest samo nakłonienie go, by w ogóle zechciał je umyć... Ale od czego są smakowe pasty i szczoteczki z "bajerami"? Pozwól dziecku wybrać wymarzony zestaw dla siebie.

Szczoteczka

Tańsza opcja to szczoteczki manualne. Pokaż dziecku kolorowe, dostosowane do jego wieku (czyli 2-4 lata), które dobrze wyczyszczą mleczne zęby. Szczoteczka powinna mieć włókna różnej długości, ułatwiające czyszczenie trudno dostępnych miejsc na zębach bocznych. Może mieć małą główkę, szerszy, ale niezbyt gruby uchwyt, który nie będzie ślizgał się w rączce. Droższy wariant to szczoteczki elektryczne (np. modele z ulubionymi bohaterami dziecięcych bajek). Takie szczoteczki - nawet przy nieprecyzyjnych ruchach dziecka - lepiej dotrą do trudno dostępnych miejsc.

Pasta


Kup dwie różne smakowe pasty dla dzieci (np. Vademecum) i zaproponuj opornemu maluchowi, by jedną mył zęby rano, a drugą wieczorem. Pilnuj, by po zabiegu dziecko wypluło pianę i wypłukało usta wodą. Pozwalaj mu samodzielnie szczotkować ząbki. Jeżeli robi to niestarannie, pokazuj, jak je myć, np. metodą ruchów okrężnych tak, jak przy rysowaniu kółek.

Rada dla rodziców

"Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda..." - podczas mycia zębów zaśpiewaj dziecku kultową piosenkę zespołu Fasolki. Element zabawy zdziała cuda!

Zawsze czyste ubranie

Bielizna, skarpetki, a także ubranie dziecka (koszulka, spodenki czy sukienka) codziennie muszą być zmieniane. W upalne dni dziecko trzeba przebrać nawet kilka razy dziennie. Szczególnie po powrocie ze spaceru, placu zabaw. Kiedy jest spocone i brudne - umyj je i ubierz w świeże rzeczy.

Pranie i odplamianie

Jeśli twoja pociecha należy do tych dzieci, które czegokolwiek się dotkną, są brudne od stóp do czubka głowy, nie walcz z tym, bo nie ma to sensu. Pierz bawełniane ubrania w 60ºC. Stosuj łagodny dla skóry proszek (np. Vizir Sensitive), odplamiacz (np. Jelp) lub naturalne sposoby na plamy - dzięki temu ciuszki będą wyglądać estetycznie.

Prasowanie

Rób to po każdym praniu. Pralka nie zawsze wypłukuje z tkanin resztki detergentów, a te mogą podrażnić delikatną skórę dziecka. Żelazko działa jak sterylizator - prasowanie (po prawej i lewej stronie) zabija bakterie, alergeny i roztocza, które osiadają na wilgotnym po praniu materiale.

Kąpiel i mycie głowy

Wieczorną kąpiel warto połączyć z dobrą zabawą, dzięki temu nie będzie kojarzyła się z przykrym obowiązkiem. Pozwól dziecku dłużej popluskać się w wodzie. Kąpiel na pewno uprzyjemnią zabawki, płyn z pachnącą, kolorową pianką (o ile dziecko nie ma alergii). Choć większość małych dzieci lubi kąpiele, znacznie gorzej jest już z myciem włosów. Powód? Woda zalewa buzię, a szampon szczypie w oczy. Warto wypróbować sposoby, dzięki którym mycie głowy podczas kąpieli będzie odbywało się sprawnie i bez krzyku.

Daszek na głowę lub rondo kąpielowe, np. Canpol Babies kupisz w sklepie z akcesoriami dla dzieci. Rondo jest elastyczne, łatwo dopasowuje się do główki. Osłania oczy i uszy przed wodą i pianą. D Szampon Wybierz kosmetyk, który nie szczypie w oczy. Przetestuj, np. szampon Johnson’s Baby No More Tears lub Ecolab Baby Care.

Czyste rączki i buzia

Na dłoniach przenosimy najwięcej zarazków. Brudne ręce sprzyjają zakażeniom (dzieci często wkładają je do buzi). Dlatego wyrabiaj dobre nawyki i przypominaj dziecku o częstym i dokładnym myciu rąk ciepłą wodą i mydłem. Ręce trzeba myć przed jedzeniem, po wyjściu z toalety, po zabawie na podwórku lub ze zwierzętami, po zakrywaniu ust podczas kaszlu oraz zawsze wtedy, gdy są brudne.

Mydło

To zwykłe, w kostce, jest dobre, ale kapryśne - często wyślizguje się z mokrych rączek, co może nie podobać się małemu człowiekowi. Jeśli maluch nie może sobie z nim poradzić i jest zniechęcony, kup mydło w płynie z dozownikiem (wybierz łagodne dla dzieci pachnące, np. owocami).

Jak myć ręce

Pokaż dziecku, że ręce należy zamoczyć w ciepłej wodzie, dokładnie namydlić i myć tyle czasu, aż doliczy do 10 (także miejsca między palcami i nadgarstki). Następnie trzeba spłukać pianę i wytrzeć ręce swoim ręcznikiem. D Jak myć buzię Na początek samodzielnej nauki dziecko może przemywać ją płatkiem kosmetycznym zwilżonym ciepłą wodą.

Rada dla rodziców

Jeśli dziecko ma wrażliwą skórę, do przemywania twarzy - zamiast wody - można używać płynu micelarnego.

Samoobsługa w toalecie

Twój maluszek po wakacjach idzie do przedszkola? To najwyższa pora, by rozpocząć trening czystości.

Rozstanie i pieluchą: Lato to idealny czas, by zrezygnować z pieluch i uczyć dziecko kontrolowania potrzeb fizjologicznych. Przejście z pieluch na majtki może być stresujące, ale ważne jest, aby nie tracić cierpliwości. Jeśli w ciągu kilku pierwszych tygodni przytrafi się "wypadek" za "wypadkiem" nie rób z tego problemu.

Lekcja czystości: Samodzielne korzystanie z toalety ułatwi dziecku nakładka na sedes. Ważne są też szczegółowe instrukcje - pokaż, jak należy posługiwać się papierem toaletowym. Ułatwieniem, szczególnie dla początkujących i opornych, będzie wilgotny papier toaletowy (można bezpiecznie wrzucać go do muszli). Chwal swoje dziecko za każdy przejaw samodzielności. 

Na placu zabaw lub w parku

To miejsce jest niewyczerpanym źródłem inspiracji. Trudno, by dziecko nie ubrudziło się, gdy robi np. pączki z piachu czy przesypuje kamyki do wiaderka. Warto mieć jednak w torebce "podwórkowy zestaw ratunkowy".

Żel do mycia rąk: Kiedy maluch znudzi się zabawą lub będzie chciał coś zjeść, razem z nim umyj brudne ręce specjalnym antybakteryjnym żelem bez użycia wody (np. Carex). Preparat przyjemnie pachnie. Nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy. Można go stosować od 3. roku życia dziecka.

Wilgotne chusteczki: Jeśli buzia maluszka jest brudna (przed jedzeniem i już po), przetrzyj ją delikatnie wilgotnymi chusteczkami oczyszczająco-nawilżającymi dla dzieci (np. Nivea Baby, Toddies).

Pranie przytulanki

W wielu domach kwestią sporną jest nie tyle codzienna higiena osobista najmłodszego członka rodziny, co... pranie jego przytulanki. A to ważne, by i ją od czasu do czasu odświeżyć.

Po kryjomu

Możesz to zrobić wieczorem, gdy dziecko już zaśnie i masz pewność, że ukochany pluszak, kocyk czy jasiek wyschnie do rana. Ale to ryzykowna sprawa, np. gdy maluch wybudzi się w nocy albo rano pozna, że jego "usypiacz" pachnie inaczej...

Negocjacje

Lepiej przygotować rodzinne wydarzenie pt. "uroczyste pranie przytulanki". Dziecko może wyznaczyć dzień, w którym to zrobicie, samo namoczyć przytulankę w misce z wodą lub włożyć do pralki, a potem kontrolować, gdy będzie schła (zapewnij dziecko, że po pierwszej nocy odzyska niepowtarzalny zapach). Za pomoc w praniu obiecaj nagrodę.



Świat kobiety
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy