Reklama

Karmienie nie takie proste

Dlaczego często mamy mają problemy z tym, co powinno przychodzić bardzo łatwo? Przecież karmienie piersią wydaje się być czynnością naturalną.

- Czasami kobieta po porodzie może być w wielkim stresie, może się zablokować i niechętnie rozpoczynać karmienie piersią. Albo może być pełna euforii, że karmi, że na to tak długo czekała, a tymczasem dziecko wcale nie jest chętne do współpracy. Jest ospałe, płacze. I wtedy rodzi się niepokój: "Co robię nie tak?". Mamy wtedy mogą być sfrustrowane. Karmienie piersią jest naturalne, ale to nie oznacza, że zawsze jest proste.  - Najczęściej szybko pomagamy usprawnić karmienie, nauczyć mamę prawidłowo przystawiać do piersi, rozpoznawać czy dziecko się najada (słuchać odgłosów połykania czy liczyć mokre pieluszki, kupy), rozwiązywać problemy z bolesną brodawką, obrzękiem piersi - mówi mówi Anna Kotlińska, mgr położnictwa, Certyfikowany Doradca Laktacyjny, doktorantka UJ, badaczka mleka kobiecego, członek Stowarzyszenia Rzecznicy Nauki.

Reklama

Czytaj więcej

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: karmienie naturalne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy