Reklama

Kiedy dziecko przeklina

Niecenzuralne słowa otaczają nas zewsząd. Każde dziecko, wcześniej czy później się z nimi zetknie. Jednak kiedykolwiek by to nie nastąpiło, zawsze wzbudza zdziwienie rodziców.

- Wydawało nam się, że Marta bawi się lalkami i jest całkowicie tym zajęciem pochłonięta, w związku z tym nie zwróciła uwagi na kilka "soczystych" wypowiedzi, które padły z ekranu - zwierza się Michał, tata trzyletniej Marty. - Byliśmy kompletnie zaskoczeni, kiedy klika dni później córka użyła słów, które padły w filmie, podczas zakupów w osiedlowym sklepiku. Sytuacja była śmieszna i z trudem powstrzymaliśmy się przed parsknięciem śmiechem.

To częsta sytuacja, kiedy wydaje nam się, że dziecko jest tak pochłonięte zabawą, że nie zwraca uwagi na to, co dzieje się dookoła niego. Wydaje się, że maluchy nie rozumieją znaczenia słów i nie potrafią ich wyłowić spośród innych, których nie znają. Nic bardziej mylnego. Wielu rodziców na własnej skórze przekonało się, że ich pociechy potrafią użyć słowa w odpowiednim kontekście nawet w dość dużym odstępie czasu, od momentu, kiedy je usłyszały.

Reklama

Dziecko wcześniej lub później gdzieś usłyszy przekleństwo i raczej na pewno je powtórzy. Warto się więc na to przygotować. Ważny jest bowiem sposób, w jaki zareagujesz. Nie wolno na dziecko krzyczeć, ono tak naprawdę nie jest świadome tego, co mówi, nie zna znaczenia słowa. Użyło go, bo wydało mu się atrakcyjne, niespotykane i tajemnicze. Wytłumacz maluchowi, że nie należy takich słów używać, ponieważ o nieeleganckie. W żadnym wypadku nie strasz dziecka, nie mów, że coś może mu się stać, jeśli jeszcze raz powie coś takiego.

Przekleństwa w ustach trzylatka brzmią zabawnie, ale powinnaś się powstrzymać od śmiechu. W przeciwnym razie maluch zakoduje sobie w pamięci, że kiedy używa tego słowa, jest śmiesznie i z pewnością wykorzysta to, by rozbawić ciocię, panią doktor lub współpasażerów w autobusie. Staraj się zignorować tę sytuację, dać do zrozumienia dziecku, że nie stało się nic nadzwyczajnego i godnego uwagi.

Jeśli jednak maluchowi zdarzyło się wielokrotnie używać brzydkich słów, porozmawiaj z nim. Wytłumacz, że nie należy w ten sposób reagować, bo można sprawić przykrość innym.

Dzieci często używają słów niecenzuralnych, kiedy same nie potrafią sobie poradzić ze swoimi emocjami - złością, gniewem, itp. W takiej sytuacji, wytłumacz dziecku, jak mogłoby postąpić, by wybrnąć z trudnej dla niego sytuacji. Podpowiedz, by w takich sytuacjach, jeśli to konieczne, dziecko użyło innego słowa, choćby słynna "motyla noga". Rodzicom i dzieciom polecamy książkę Michała Rusinka "Jak przeklinać" - czytanie tej książki będzie z pewnością doskonałą zabawą dla dziecka, dla ciebie może stanowić punkt wyjścia do rozmowy na temat przekleństw.

Anna Piątkowska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy