Reklama

Korzyści z leżenia na brzuszku

W tej pozycji możesz kłaść maluszka nawet kilka razy dziennie. Taki trening wspomaga prawidłowy rozwój dziecka i daje mu wiele radości.

Pediatrzy i ortopedzi polecają leżenie na brzuszku nawet noworodkom, pod warunkiem że mają już wygojony pępek. Przez pierwsze tygodnie możesz układać maleństwo w tej pozycji na swojej klatce piersiowej i kolanach albo kołysać dziecko na przedramieniu. Przewracaj malca na brzuch w chwilach, gdy nie jest zmęczony i głodny, aby skojarzył to nowe doświadczenie z czymś przyjemnym. Dobrym nawykiem jest układanie szkraba pupą do góry po każdej zmianie pieluszki.

Na początku wystarczy minuta, potem leżenie w tej pozycji możesz przedłużać do chwili, aż maluch nie stanie się niespokojny. Jeśli brzdąc potrafi leżeć na brzuszku nieco dłużej, zaproponuj mu wspólną zabawę na macie rozłożonej na podłodze (twarda powierzchnia jest lepsza - od miękkiego łóżka dziecku trudno się odepchnąć w górę).

Reklama

Wielu rodziców układa dziecko wyłącznie na plecach, bojąc się wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej. Chociaż bezdech jest związany z zaburzeniem oddychania w czasie snu, a nie czuwania - lepiej, jeśli cały czas będziesz obok maluszka, by zapewnić mu bezpieczeństwo. Codzienny trening na brzuszku jest niezbędny, by maluch mógł zdobywać nowe umiejętności, daje też dziecku mnóstwo korzyści. Przedstawiamy najważniejsze z nich.

Mocniejsze mięśnie

Leżenie na brzuszku wzmacnia mięśnie grzbietu, które przygotowują malca do przyjęcia postawy siedzącej, a potem stojącej. Przy okazji wspomaga też mięśnie brzuszka, pracę płuc i serca. Dwumiesięczny maluch, leżąc w tej pozycji, coraz dłużej potrafi utrzymywać uniesioną głowę. Opiera się wtedy na podłożonych i zgiętych w łokciach przedramionach. Podnosząc główkę, intensywnie ćwiczy - uczy się jej ustawienia w przestrzeni, napina okolicę ust (co wpływa na rozwój mięśni artykulacyjnych, odpowiadających za prawidłową wymowę), ćwiczy mięśnie klatki piersiowej.

Większość dzieci potrafi samodzielnie utrzymać główkę ok. 4. miesiąca życia. Dzięki coraz sprawniejszym mięśniom brzdąc zaczyna podnosić klatkę piersiową, odpychając się łokciami i przedramionami. W ten sposób dowiaduje się, które mięśnie poruszyć, by zmienić pozycję i wyczuwa ich napięcie. Zaczyna także wyciągać rękę po leżącą przed nim zabawkę. Aby wspomagać rozwój mięśni u maluszka, zachęcaj go do aktywności na podłodze. Kilka razy dziennie kładź smyka na brzuszku naprzeciwko siebie. Pokazuj mu zabawki na wysokości jego wzroku - tak, aby musiał unieść główkę.

Lepsza sprawność ruchowa

Noworodek umie poruszać rączkami i nóżkami, ale nie robi tego celowo. Dopiero przez kolejne miesiące nauczy się sięgać po zabawki, przesuwać się w ich kierunku i sprawnie wkładać je do buzi. Opanowanie tych umiejętności zapewni mu trening w pozycji na brzuszku. Kiedy dziecko leży na pleckach, zwykle trzyma obie rączki rozłożone na boki, dlatego ma mało okazji do ich trenowania.

Pozycja na brzuchu wymusza podpieranie się rękoma. Takie ćwiczenie je usprawni, dzięki czemu maluch nie będzie miał problemów z koordynacją i już za kilka miesięcy sprawnie będzie sięgał po przedmioty i wkładał do buzi łyżeczkę. Kiedy podczas zabawy na podłodze maluszek wyciąga rękę po zabawkę, uczy się kontrolować ruchy. Balansuje ciałem tak, by się nie przewrócić. Podpiera się jedną rączką, wyciąga drugą i robi wszystko, by nie stracić równowagi.

Około 7. miesiąca dziecko umie samodzielnie dopełznąć do zabawki, sprawnie podpierając się na przedramionach. Aby wspomóc rozwój koordynacji ruchowej, zachęcaj malca do odpychania się rączkami od podłogi, podawaj różnej wielkości zabawki, stymuluj mięśnie stóp dziecka, dotykając ich swoimi palcami.

Mniej napadów kolki

Pozycja na brzuszku to jedna z najskuteczniejszych metod pozbywania się nadmiaru gazów zgromadzonych w jelitach, które są przyczyną kolki. W takim położeniu napięte mięśnie brzucha maluszka rozluźniają się, a jego układ pokarmowy sprawniej pracuje. Jeśli więc twój brzdąc często miewa kolkę, aby przynieść mu ulgę, połóż malca w poprzek swoich kolan i delikatnie nimi poruszaj. Taki masaż brzuszka pomoże dziecku pozbyć się powietrza nagromadzonego w jelitach. Możesz też układać dziecko w pozycji na brzuszku na piłce - staraj się poruszać nią w taki sposób, by masowała brzuch smyka.

Szybszy rozwój poznawczy

Dziecko, które większość czasu leży na pleckach w łóżeczku, dociera niewiele bodźców. Tymczasem im więcej smyk ich odbiera, tym szybciej rozwija się intelektualnie. Leżenie na brzuszku pozwala malcowi zobaczyć świat z innej perspektywy. Maluch ma większą swobodę ruchów i przestrzeń do zabawy, więcej widzi, z zaciekawieniem odwraca głowę w różnych kierunkach. Ma to niebagatelny wpływ na jego rozwój poznawczy.

Dzięki temu nie tylko usprawnia swoje ciało, ale też układ nerwowy i wszystkie zmysły. Kiedy podsuniesz maluszkowi kolorową zabawkę i zaczniesz poruszać ją na boki, maluch uczy się skupiać uwagę na przedmiocie i wodzić za nim wzrokiem. Gdy wyciągnie po niego rączkę, rozwija koordynację wzrokowo- -ruchową (skupia wzrok na zabawce i wie, w jakim kierunku wyciągnąć rękę).

Zabawy na brzuszku rozwijają także spostrzegawczość dziecka - jeśli będziesz układać różne przedmioty wokół malca - ten nauczy się coraz szybciej reagować na zmiany ich położenia i będziesz wodzić za nimi wzrokiem. Leżącego na brzuchu maluszka możesz także zainteresować szeleszczącą książeczką lub grzechotką - brzdąc odwróci wtedy główkę i zacznie skupiać uwagę na źródle dźwięku. Od około 4. miesiąca, gdy dziecko stabilnie trzyma głowę, możecie bawić się w "samolot". Połóż się na podłodze i ugnij nogi, a dziecko połóż twarzą do siebie na ugiętych nogach. Podnoś nogi w górę i w dół, trzymając mocno malucha.

Taka zabawa ćwiczy zmysł równowagi oraz koordynację ruchów brzdąca. Zmiany położenia, ruch powietrza, jego świst, dostarczą maluchowi wielu bodźców. Układ równowagi stymuluje także bujanie dziecka na brzuszku na piłce. Połóż malca na dużej piłce i - podtrzymując smyka - delikatnie poruszaj nim na boki. Dzięki temu ćwiczeniu brzdąc nauczy się kontrolować swoje ciało w różnych pozycjach.

Idealny wstęp do raczkowania

Półroczny maluch z leżenia na brzuszku powoli przechodzi do pozycji na czworaka. Po etapie pełzania zaczyna unosić się na rączkach i kolankach. Kiedy maluch potrafi już sprawnie unieść pupę, zaczyna ćwiczyć kołysanie się do przodu i do tyłu, w tył i na boki. Gdy już wzmocni mięśnie rąk i nauczy się odrywać je od podłogi, rozpocznie niezwykle ważny etap w swoim życiu - raczkowanie. Pierwsze próby unoszenia się z leżenia do pozycji na czworaka mogą być dla maluszka trudne. Aby ułatwić dziecku łapanie równowagi i unoszenie klatki piersiowej, możesz podkładać mu pod pachy zrolowany kocyk. Ułatwi mu to utrzymywanie ciężaru ciała w górze. Jeśli chcesz zmobilizować dziecko do raczkowania, nie dawaj mu zabawek do rączki, ale układaj je w pewnej odległości, by smyk musiał przemieścić się w ich kierunku.

Czy wiesz, że...

... Dzieci, które spędzają dużo czasu na brzuszku, mają bardziej kształtne główki. To dlatego, że taka pozycja wspomaga prawidłowy rozwój czaszki - koś ci niemowlęcia są jeszcze miękkie, dlatego jeśli maluch spędza za dużo czasu na plecach, może mieć spłaszczony tył głowy.

Gdy maluch nie akceptuje nowej pozycji

Leżenie na brzuszku angażuje więcej mięśni i wymaga dużego wysiłku, dlatego niektóre dzieci nie akceptują innej pozycji niż na pleckach. Taką niechęć można przełamać, układając malca na sobie w pozycji brzuch do brzucha. Niemowlę można też kłaść przed lustrem albo angażować w zabawę. Jeśli mimo zachęt brzdąc nie zaakceptuje leżenia na brzuchu, warto zgłosić się z nim do pediatry. Niechęć może np. świadczyć o zaburzeniach napięcia mięśniowego: czasami konieczna bywa rehabilitacja szkraba.


Konsultacja: lek. med. Barbara Gierowska-Bogusz, pediatra-neonatolog z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Tekst: Beata Bujak

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy