Reklama

List z Oxfordu

Strajk nauczycieli rozpala emocje. Społeczeństwo jest podzielone – jedni stoją murem za protestującymi, drudzy uważają ich postulaty za nieuzasadnione.

Krytyczne komentarze pod adresem nauczycieli można usłyszeć nawet stojąc w kolejce w barze mlecznym ("Poprzewracało się im w tych głowach! Czego oni chcą?!"). Nie brak też głosów aprobaty ("Ludzie nie wiedzą, jak w rzeczywistości wygląda ta praca, widzą tylko przysłowiowy wierzchołek góry lodowej").

Strajkujący nauczyciele jednej z elbląskich szkół podstawowych otrzymali nietypowe wsparcie - do placówki dotarł ciepły list od byłej uczennicy, wysłany z Oxfordu. Kobieta zamówiła też stos pizz na adres szkoły.


Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama