Reklama

​Najsłynniejszy statek w dziejach w wersji z klocków

Nie ma chyba na świecie człowieka, który nie znałby historii zatonięcia Titanica. To jedna z najsłynniejszych, choć zdecydowanie nie największa, katastrofa morska w dziejach ludzkości. Teraz stała się inspiracją dla twórców z Cobi.

Wielkie pudło pełne klocków

Firma Cobi wprowadziła na rynek model Titanica składający się z 500 elementów. Ta naprawdę imponująca liczba klocków mieści się w całkiem dużym pudle. Z uwagi na dużą liczbę części, budowę podzielono na dwa etapy, a elementy pogrupowano w dwa osobne worki. Poza nimi w pudełku znajdziemy jeszcze obszerną instrukcję oraz kartkę z naklejkami.


Budowa

Stworzenie całego statku to zadanie na jeden dłuższy wieczór. W przypadku tworzenia konstrukcji razem z dzieckiem czas ten ulega wydłużeniu, wymaga bowiem sporej uwagi. Sama konstrukcja jest wyjątkowo dobrze przemyślana i po zakończeniu jest bardzo stabilna, nie rozpada się przy przenoszeniu i cieszy oko.

Reklama


Pewnym minusem jest fakt, że okna statku reprezentowane są przez naklejki. Po ich nałożeniu niemożliwy staje się demontaż modelu na części pierwsze. Dlatego zanim je zaaplikujemy warto się zastanowić czy Titanic będzie pełnił funkcję reprezentacyjną, czy też z czasem dołączy do puli klocków do swobodnego konstruowania.

Ciekawostką jest możliwość umieszczenia w konstrukcji specjalnych kółek, które umożliwiają przemieszczanie statku po dywanie czy podłodze. Interesującym dodatkiem jest też model góry lodowej z dołączoną tabliczką z nazwą statku. Razem prezentują się naprawdę godnie i na pewno przyciągną uwagę gości.

Imponujący model

Jakość wykonania nie pozostawia nic do życzenia. Klocki są wykonane bardzo starannie, a sama instrukcja jest dość czytelna. Warto pamiętać, że przy tak dużej licznie elementów, po zakończonej budowie będą nas bolały palce. Nie zmienia to faktu, że satysfakcja z ukończenia modelu jest bardzo duża. Gotowy statek liczy sobie aż 58 cm długości i 15 cm wysokości. Doskonale prezentuje się na półce czy w gablocie.

To jeden z tych modeli, który buduje się z prawdziwą przyjemnością. Jest to okazja nie tylko do spędzenia wspólnego czasu z dzieckiem, ale także do opowieści o historii i płynących z niej naukach. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Titanic
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy