Reklama

Naprawdę jaka jestem, nie wie nikt

Jak osoby wysoko wrażliwe radzą sobie z nadmiarem bodźców i w jaki sposób przezywają miłość.

Dzisiaj jak nigdy wcześniej zaczęła zastanawiać się nad swoją innością. To, co ludzi fascynowało - ją męczyło. To, co innych motywowało do działania - ją przytłaczało. To, co było dla jej otoczenia pobudzające - powodowało w niej stres. Sonia miała problem z podniesieniem się po słowach jakiekolwiek krytyki, nieustannie obawiała się odrzucenia, wciąż analizowała swoje niedociągnięcia.

Ślub Kasi przywołał wiele wspomnień, przypomniał Soni o jej nieudanych związkach. "Czy jest ze mną coś nie tak? Czy za dużo oczekuję od mężczyzn?"- te pytania bombardowały jej myśli. Przed oczyma stanął Łukasz. Był duszą towarzystwa, dobry, czuły, inteligentny. Ale według niej nadpobudliwy, uwielbiający zmiany, pędzący wciąż do przodu, jakby nie umiał zatrzymać się i żyć tu i teraz. Po tym związku odnalazła spokój i poczucie bezpieczeństwa przy Grzesiu. Wspólnie spędzone chwile, trzymanie się za rękę przy romantycznej muzyce i dobrym filmie, dyskusje na odpowiednim poziomie, refleksje na temat życia. Ten spokój został przerwany nagłą zmianą w człowieku, który jak do tej pory czuł przecież tak jak i ona. Być może nowa praca sprawiła, że Grzegorz zaczął coraz więcej wolnego czasu spędzać poza domem, rozsmakował się w swoim nowym hobby, o którym wcześniej nigdy by nie pomyślał. W wielu rozmowach przyznawał się Soni, że poczuł, iż coś go w życiu omija, że nie umiał do tej pory dostrzec wszystkich barw, jakie niosło życie. Sonia do dzisiaj doskonale pamięta, jak miesiącami obydwoje męczyli się w tym związku, bo Grzegorz nie potrafił odejść. 

Reklama

Sonia  to osoba wysoko wrażliwa (OWW). Takim osobom poświęcona jest najnowsza książka Elain N. Aron "Wysoko wrażliwi i miłość" - swego rodzaju przewodnik po świecie miłości i związków tworzonych przez osoby wysoko wrażliwe. Takie osoby głębiej doświadczają rzeczywistości wokół, odbierają więcej bodźców i analizują je w szerszym zakresie (to predyspozycja genetyczna, cecha wrodzona), dzięki temu spostrzegają więcej niuansów w świecie, wyczulone są na sprawy, których inni nawet nie zauważają. Mają duże zdolności empatyczne. Negatywną konsekwencją jest jednak to, że łatwo u nich o przestymulowanie. 

Osoby wysoko wrażliwe w związku poszukują szczególnie poczucia bezpieczeństwa, akceptacji dla swojego sposobu odczuwania i patrzenia na świat. Aby zaangażować się w relację muszą jednak pokonać swoje lęki i obawy, bo "bliskość z drugim człowiekiem z pewnością pociąga za sobą ryzyko - możemy się narazić na przykład na stratę, zdradę, porzucenie, wykorzystanie lub kontrolowanie przez drugą osobę. Dlatego mimo że obecnie ceni się bliskość i w teorii wygląda ona wspaniale, w praktyce wszystkie osoby wysoko wrażliwe mają swoje powody, by na moment zatrzymać się przed skoczeniem na głęboką wodę..."- pisze Elaine N. Aron. 

Ale jak już skoczą, jak wykazują badania, o których wspomina autorka książki, zakochują się mocniej niż nie OWW. Wysoko wrażliwych pociąga bowiem głębia i złożoność emocji, którym mogą dać upust, choć z drugiej strony doskonale zdają sobie sprawę, że konsekwencje intensywnej miłości są nieprzewidywalne, co im nie odpowiada. 

W książce Elaine N. Aron osoby wysoko wrażliwe odnajdą siebie i znajdą dla siebie wiele cennych wskazówek, a pozostali będą mogli spojrzeć na świat z ich perspektywy i być może zrozumieć, jakie błędy popełniają w relacjach z osobami, których zdolności empatyczne i analityczne mogą ubogacić wiele związków i stać się atutem, a nie kulą u nogi. 

Dla Interia.pl: autorki bloga PsychologiaPrzyKawie.pl

Psychologia przy kawie
Dowiedz się więcej na temat: miłość | związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy