Reklama
Nie przyzwyczajaj dziecka do cukru

Cukier w diecie dziecka

Cukier to nie tylko słodycze i kryształki w cukiernicy. Jest w wielu produktach, które maluch codziennie zjada. A jego nadmiar szkodzi. Dlatego staraj się tak karmić szkraba, by w jego diecie nie było go zbyt dużo.


Zastanawiałaś się kiedyś, ile cukru dziennie je twoja pociecha? Ciastka, czekolada, żelki... - wiesz, że łakocie to jego główne źródło.

Dlatego starasz się nie przesadzać z ich ilością. Ale cukier jest też w sokach, płatkach śniadaniowych, drożdżówkach czy owocowym jogurcie, które maluch chętnie zjada. Nawet w produktach, które zupełnie nie kojarzą się jako słodkie, np. keczupy, pieczywo czy... parówki!

Cukier dodajesz też do herbatek czy dań, które przygotowujesz.

Gdy to wszystko zsumujesz, okaże się, że twoja pociecha zjada dziennie kilka, a nawet kilkanaście łyżeczek cukru! A jego nadmiar prowadzi do próchnicy zębów, nadwagi, cukrzycy.

Reklama

Postaw na dobrą energię

Niestety, dzieci szybko przyzwyczajają się do słodkiego. To pierwszy smak, jaki rozpoznają już w brzuchu mamy.

Słodkie jest mleko mamy, które dziecko dostaje przez pierwsze miesiące życia. Nie da się zupełnie odzwyczaić malucha od słodkiego smaku. I wcale nie musisz tego robić.

Wystarczy, że poważnie ograniczysz ilość cukru w diecie i przyzwyczaisz go do zdrowych słodkości, ucząc dobrych nawyków.

Cukier dostarcza energii organizmowi. A maluch rośnie i potrzebuje coraz więcej tej energii. Ale cukier cukrowi nierówny.

Na pewno zdarzyło ci się, że szkrab po powrocie ze spaceru nie miał apetytu i odmówił zjedzenia obiadu. Wszystko z tego powodu, że spacerując zjadł kilka biszkoptów czy wypił słodki napój. Słodycze oraz dosładzane produkty zawierają przetworzone cukry, które nie mają żadnych wartości. Są szybko wchłaniane przez organizm.

Szybko podnoszą poziom glukozy we krwi i natychmiast dają uczucie sytości. Niestety, na krótko. Dziecko po jednej słodkiej przekąsce ma ochotę na następną. Inaczej jest z cukrami, które organizm wchłania powoli.

Zostają całkowicie przetworzone na energię potrzebną organizmowi do funkcjonowania i nie dają złudnego uczucia sytości.

Dobre cukry są przede wszystkim w warzywach, pełnoziarnistych produktach zbożowych, orzechach. Lepiej podać szkrabowi kromkę grahamki z powidłami zamiast kupionej drożdżówki z marmoladą. Pierwszym krokiem do ograniczenia przetworzonych cukrów jest eliminowanie z diety malucha białego cukru.

Nie słodź herbatek, kompotów czy przecierów ze słodkich owoców. Na spacer zabierz niegazowaną wodę mineralną lub zwykłą przegotowaną zamiast słodkiego napoju.

A gdy pieczesz ciasto, dodaj połowę cukru przewidzianego w przepisie.

Zdrowe przekąski

Dietetycy ostrzegają, by rozsądnie dawkować słodkie owoce, bo one też mają dużo cukru. Jednak cukry w nich zawarte są pochodzenia naturalnego i nie są źródłem pustych kalorii. Gorzej z sokami, które często są mocno dosładzane.

By były mniej kaloryczne, warto rozcieńczać je wodą. Owoce są cennym źródłem witamin, soli mineralnych i błonnika.

Stanowią doskonałą alternatywę dla słodyczy. Zamiast podać maluchowi biszkopt czy lizak, daj mu kawałek jabłka, banana czy słodkiej marchewki. W roli cukierków sprawdzą się suszone owoce, np. śliwki, morele, rodzynki.

Są naturalnie słodkie, a przy tym mają sporo witamin i minerałów. Dziesięć suszonych moreli zawiera dzienną dawkę witaminy A i 3/4 dziennej dawki witaminy C. Jednak przed podaniem dziecku, przelej je na sitku wrzątkiem.

Paczkowane suszone owoce są konserwowane związkami siarki, ale lepsze od sprzedawanych na wagę, które mogą być źle przechowywane i zawierać dużo pleśni.

Maluch chętnie będzie też chrupał owocowe chipsy z ususzonych plasterków jabłek, gruszek, banana, a nawet marchewki lub buraków.

Pamiętaj, że suszone owoce liczą się jako jedna porcja z zalecanych pięciu porcji owoców i warzyw dziennie.

Wybieraj lepsze

Ograniczanie cukru to nie tylko eliminowanie słodyczy i białego cukru. To ograniczanie codziennego całkowitego spożycia cukru we wszystkich pokarmach, a więc wybieranie produktów, które zawierają jak najmniej przetworzonego cukru, a najlepiej nie mają go wcale.

Podawaj szkrabowi produkty o naturalnym smaku, np. jogurty, mleko modyfikowane, twarożki, ponieważ te smakowe mają zwykle dużo cukru.

Do naturalnego jogurtu czy serka możesz dodać przetarte owoce czy łyżeczkę niskosłodzonej konfitury.

Zamiast gotowych płatków śniadaniowych, wybierz naturalne musli lub płatki owsiane. Możesz wzbogacić je kawałkami owoców lub bakaliami. Keczup zastąp przecierem pomidorowym, który nie zawiera ani cukru, ani soli.

Gdy nie ma świeżych owoców, korzystaj z mrożonek. Od czasu do czasu maluch może zjeść brzoskwinię lub ananasa z puszki.

Kupuj wtedy owoce konserwowane w soku, nie w syropie. Białą bułkę, np. kajzerkę, zastąp razową, najlepiej z dodatkiem pestek dyni czy słonecznika. Zamiast słodkiej herbatki granulowanej, daj dziecku parzoną owocową.

A jeśli dajesz cząstkę czekolady, wybierz tę lepszej jakości, o większej zawartości kakao - deserową lub gorzką.

Domowe łakocie

Najlepszym sposobem kontrolowania ilości cukru w dziecięcych smakołykach jest przyrządzanie ich w domu z pełnowartościowych, naturalnych składników. Z ciast najzdrowsze są mało słodkie wypieki na drożdżach.

Bez proszku do pieczenia, sztucznych barwników itp. Kawałek drożdżowego placka podany z porcją twarożku naturalnego lub kawałkami owoców będzie wyśmienitym podwieczorkiem dla szkraba. Zdrowsze od tych ze sklepu będą upieczone w domu ciasteczka maślane lub owsiane.

Domowa galaretka nie będzie mniej smaczna niż ta z torebki.

Wystarczy zagotować szklankę kompotu i wsypać, mieszając, dwie łyżeczki żelatyny. Możesz dodać kawałki owoców.

Zmiksuj dowolne owoce z lodem i odrobiną cukru, a otrzymasz pyszny sorbet.

A gdy przełożysz go do kubeczków po jogurtach, do każdego dołożysz patyk i wstawisz na ok. 4 godziny do zamrażalnika, powstaną pyszne lody na patyku.

Maluch będzie zachwycony!

Świat kobiety
Dowiedz się więcej na temat: nadmiar | cukry | słodycze | owoców | cukier | maluch | owoce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy