Reklama

Niebezpieczni dziadkowie?

Kiedy rodzice pracują, często dziećmi zajmują się dziadkowie. Okazuje się, że ich opieka może być niebezpieczna dla zdrowia wnuków.

I nie chodzi tu bynajmniej o nieszczęśliwe wypadki. Okazuje się, że dziadkowie mogą przyczyniać się do długoterminowego ryzyka zachorowania na raka swoich wnuków, psując je słodyczami - tak twierdzą naukowcy, a na ich badania powołuje się serwis BT.com.

Babcia i dziadek niestety, często nagradzają pociechy ciasteczkiem, lizakiem, bądź czekoladką. Jak wiadomo, po alkoholu i papierosach, cukier jest najczęściej przyjmowaną szkodliwą substancją, która niszczy organizm nie tylko fizycznie, ale i psychicznie.

Jednak dziadkowie zdają się być odporni na tę wiedzę. Ponadto okazuje się, że przekarmiają dzieci, dając im na obiad nie tylko za tłuste pokarmy, ale także za duże ich ilości. Starsi ludzie nierzadko w swoim dzieciństwie cierpieli biedę i głód, chcą więc swoim wnukom oszczędzić podobnych  doświadczeń.

Reklama

Kolejnym czynnikiem kancerogennym (powodującym raka) jest palenie przy wnukach papierosów. Dziadkowie nierzadko są nieprzejednani w swoich przyzwyczajeniach, nie wierzą, że wpływ tytoniu na rozwijający się młody organizm ma olbrzymie znaczenie.

Zanim więc zostawisz pod opieką dziadków swoją pociechę, poważnie z nimi porozmawiaj.

Jeśli będą nieprzejednani i nie zechcą zmienić swoich przyzwyczajeń, zastanów się, czy opcja niani nie będzie bezpieczniejsza.  



INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy