Reklama

Noworodki, które szybko rosną bardziej są narażone na astmę

Według badań, dzieci, które w pierwszych trzech miesiącach po narodzinach szybko przybierają na wadze są bardziej narażone na astmę przed 4. rokiem życia.

Jak przypomina współautorka pracy dr Liesbeth Duijts z Centrum Medycznego przy Uniwersytecie Erazma w Rotterdamie, dotychczas wiadomo było, że dzieci, które mało ważą po przyjściu na świat - co oznacza, że wolniej rosną w łonie matki - są bardziej narażone na astmę.

Najnowsze badania jej zespołu pozwalają jeszcze lepiej zrozumieć zależność między wzrostem i rozwojem maluchów a ryzykiem tego schorzenia. Naukowcy przeanalizowali dane zebrane wśród 5,125 dzieci, których stan zdrowia i tempo wzrostu śledzono już w życiu płodowym, a później do 4. roku życia. Dane na temat występowania objawów astmy zebrano, gdy ukończyły one rok, a następnie 2, 3 i 4 lata.

Reklama

Nie zaobserwowano, by tempo przybierania na wadze w którymkolwiek trymestrze ciąży wpływało na ryzyko wystąpienia objawów astmy, takich jak świszczący oddech, skrócenie oddechu, kaszel czy uporczywe zaleganie flegmy, do 4. roku życia.

Natomiast, szybszy przyrost masy ciała w pierwszych trzech miesiącach po przyjściu na świat (nawet po normalnym rozwoju w łonie matki) był związany z wyższym ryzykiem pojawienia się tych objawów - świszczącego oddechu o 44 proc., skrócenia oddechu o 32 proc., zalegania flegmy o 30 proc., a suchego kaszlu o 16 proc. Związek ten był silniejszy w przypadku dzieci obciążonych genetycznym ryzykiem zachorowania na astmę (tj. dzieci matek z atopią - genetycznie uwarunkowaną nieprawidłową reakcją na różne substancje).

Jak komentuje dr Duijts, wyniki te wskazują, że ryzyko astmy związane z szybszym wzrostem malucha po przyjściu na świat nie dotyczy tylko dzieci, które rozwijały się wolniej w łonie matki. Jej zdaniem, sugeruje to, że wczesne dzieciństwo jest okresem mającym krytyczne znaczenie w rozwoju tego schorzenia.

"Choć mechanizmy leżące u podłoża tej zależności nie są jasne, przyspieszone przybywanie na wadze po narodzinach może negatywnie wpływać na rozwój płuc i może też być związane z negatywnymi zamianami w układzie odporności" - wyjaśnia badaczka.

Autorzy pracy podkreślają zarazem, że potrzebne są dalsze badania, które pozwolą zweryfikować prawdziwość ich obserwacji.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy