Reklama

Parmezan - królem serów

Parmezan został okrzyknięty królem serów. Na serowarskich mistrzostwach świata w Londynie Parmigiano Reggiano, specjał włoskiego regionu Emilia-Romania otrzymał 7 złotych medali, 7 srebrnych i 7 brązowych.

O deszczu nagród poinformowali producenci sera z Bolonii, Modeny i Reggio Emilia.


Prezes konsorcjum producentów parmezanu Giuseppe Alai zauważył, że otrzymał on dokładnie tyle nagród, ile zakładów serowarskich z północy Włoch wzięło udział w mistrzostwach. O tytuły najlepszych walczyło 3 tysiące serów z 33 krajów z kilku kontynentów. To właśnie włoski przysmak otrzymał najwięcej nagród.

Ten twardy ser z krowiego mleka produkowany jest we Włoszech co najmniej od XII wieku. Wspomniał o nim Boccaccio w "Dekameronie" sugerując, że już w średniowieczu był rozpowszechniony.

Reklama

Ser leżakujący

Zgodnie z przepisami forma Parmiggiano-Reggiano, który jest chroniony specjalnym znakiem towarowym DOP, musi ważyć od 24 do 40 kilogramów. Do jej przygotowania potrzeba do 550 litrów mleka. Najlepsze gatunki powinny być leżakowane przez minimum 24 miesiące. Ale formy mogą leżakować nawet kilka lat.

Mogą go jeść bardzo małe dzieci



Zwraca się uwagę na jego dobroczynny wpływ na zdrowie, o czym świadczy to, że mogą go jeść już bardzo małe dzieci. Przez to, że ser tak długo leżakuje, zwiększa się w nim stężenie trypeptydów, czyli substancji, dzięki którym zmniejsza się ciśnienie krwi.

Z badań wynika, że wystarczy spożywać 30 gramów parmezanu dziennie przez osiem tygodni, by znacznie obniżyło się ciśnienie krwi.

Producenci i organizacje konsumenckie apelują o czujność przy wyborze tego produktu. To jeden z najczęściej podrabianych włoskich specjałów na świecie.


PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy